We wtorek przed godziną 14 w Dębowicy kierowca peugeota boxera uderzył w tył jadącej przed nim śmieciarki. Na pierwszy rzut oka wyglądało to na typowy wypadek. Niecodzienne były jednak jego przyczyny.
Okazało się, że kierowca zamiast obserwować drogę, oglądał w trakcie jazdy film na tablecie. Ekran trzymał na kolanach.
– Widocznie prezentowane na filmie sceny tak bardzo obniżyły jego koncentrację, że nie zauważył samochodu ciężarowego – mówi Marcin Jóźwik z łukowskiej policji.
Kierujący byli trzeźwi. 40-latek z Lublina trafił do szpitala. Będzie odpowiadał za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu mandat lub grzywna.