Zniknęły kraty, pojawiły się komputery. Zmiany w ośrodku dla cudzoziemców

W związku z rosnącą falą migracji na polsko-białoruskim odcinku granicy, Straż Graniczna w ubiegłym roku uruchomiła nowe ośrodki strzeżone dla cudzoziemców. Jeden z nich stworzono na bazie ośrodka recepcyjnego w Białej Podlaskiej, który podlega innej komórce – Urzędowi do Spraw Cudzoziemców.

– Ośrodek recepcyjny nie jest już wykorzystywany przez Straż Graniczną. Wszystkie osoby mieszczą się w naszym ośrodku strzeżonym. Obecnie odbywa się procedura przekazania obiektu do Urzędu do Spraw Cudzoziemców – mówi kapitan Dariusz Sienicki, rzecznik Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Formalnie umowa użyczenia obowiązuje do końca czerwca. – Nie jest planowane jej przedłużenie – zaznacza z kolei Tomasz Cytrynowicz, dyrektor biura szefa UdSC. Tymczasowo funkcję ośrodka recepcyjnego pełniła placówka w Kolonii Horbów. Obecnie, przebywa tam ok. 80 cudzoziemców.

Tymczasem, niedawno ośrodek Straży Granicznej przeszedł gruntowny remont. – Odnowiono m.in. pokoje mieszkalne, łazienki oraz zaplecza kuchenne, pomieszczenia rekreacyjne, sale do nauki oraz ćwiczeń fizycznych – potwierdza Sienicki.

Teraz placówka może pomieścić 390 osób. W styczniu wizytowali tu przedstawiciele Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur z biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

– Warunki sanitarno-bytowe w placówce nie wzbudziły zastrzeżeń. Na pozytywną ocenę zwraca zwłaszcza fakt, iż w toku prowadzonych prac remontowych zdemontowano kraty okienne, co stanowi realizację naszego zalecenia – relacjonuje Przemysław Kazimirski, dyrektor Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur. – Pomieszczenia zostały odświeżone, generalnemu remontowi uległy łazienki. Ośrodek doposażony został w 11 komputerów, z których 10 oddanych zostanie do użytku cudzoziemców – zauważa Kazimierski.

Obecnie w ośrodku strzeżonym w Białej Podlaskiej przebywa 30 osób. Przypomnijmy, że w Polsce dozwolone jest umieszczenie cudzoziemca w ośrodku strzeżonym na pół roku w trakcie postępowania o udzielenie ochrony międzynarodowej oraz na okres 18 miesięcy w trakcie tzw. postępowania deportacyjnego.