Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Lubelska Policja)
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w ubiegłą sobotę zaatakował widłami funkcjonariuszy wezwanych na interwencję domową. Poszukiwania zaprowadziły mundurowych do województwa podkarpackiego
Sukcesem policji zakończyły się poszukiwania mężczyzny, który w ostatnią sobotę rzucił się z widłami na funkcjonariuszy. Przypomnijmy, że około godz. 5 rano mundurowi otrzymali zgłoszenie, by pojechać na interwencję do jednego z domów w gminie Potok Górny.
42-latek miał nie tylko grozić swoim najbliższym, ale także zaatakować funkcjonariuszy, uszkodzić ich radiowóz i poszczuć ich psem.
- Po użyciu przez policjantów środków przymusu bezpośredniego mężczyzna zbiegł do lasu w okolicach miejscowości Naklik. Pobiegł za nim jego pies - informowała nas mł. asp. Joanna Klimek z policji w Biłgoraju.
Funkcjonariusze odnaleźli mężczyznę dzisiaj przed południem na terenie województwa podkarpackiego. W momencie zatrzymania miał przy sobie widły. 42-latek trafił pod opiekę lekarzy.
