Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
4-letni Filip wychudzony i posiniaczony trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali matkę dziecka i jej konkubenta. Mężczyzna odpowie za pobicie, a kobieta za nie udzielenie pomocy dziecku.
Chłopiec pojechał do szpitala wczoraj. Policjanci trafili do mieszkania w Chełmie po tym, jak pracownicy MOPR powiadomili policję, że chłopiec może być zaniedbany i bity.
W mieszkaniu był bałagan, chłopiec siedział w foteliku samochodowym. Na twarzy miał siniaki. Karetka odwiozła dziecko do szpitala. Chłopiec nadal jest pod opieką lekarzy.
Funkcjonariusze zatrzymali matkę Barbarę J. i jej konkubenta Marcina R. (oboje mają po 27 lat). Śledczy zarzucili mężczyźnie pobicie, a kobiecie nieudzielenie pomocy dziecku.
Za znęcanie się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W mieszkaniu był bałagan, chłopiec siedział w foteliku samochodowym. Na twarzy miał siniaki. Karetka odwiozła dziecko do szpitala. Chłopiec nadal jest pod opieką lekarzy.
Funkcjonariusze zatrzymali matkę Barbarę J. i jej konkubenta Marcina R. (oboje mają po 27 lat). Śledczy zarzucili mężczyźnie pobicie, a kobiecie nieudzielenie pomocy dziecku.
Za znęcanie się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
