Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Jacek Barczyński)
Cerkiew pod wezwaniem św. Jana Teologa przejdzie gruntowny remont. Parafia otrzymała na ten 3 mln zł dotacji z europejskiego programu obejmującego rewitalizację zdegradowanych obszarów miejskich.
– Tynk sypał się z zewnętrznych przede wszystkim ścian przy kruchcie – mówi ks. Łukaszuk. – Obawiam się, że trzeba będzie skuć znaczną część elewacji całej świątyni, a do tego jeszcze usunąć zmurszałe cegły. Zabezpieczenia wymagają także widoczne od wielu lat pęknięcia ścian.
Remont pochodzącej jeszcze z połowy XIX stulecia świątyni rozpoczął się jeszcze w 2003 r. W ramach poszczególnych etapów udało się wymienić więźbę dachową, przykryć dach i część kopuł miedzianą blachą oraz wymienić stolarkę okienną. W planie jest także wymiana drzwi na nowe, także zgodne z pierwowzorem.
Remont pochodzącej jeszcze z połowy XIX stulecia świątyni rozpoczął się jeszcze w 2003 r. W ramach poszczególnych etapów udało się wymienić więźbę dachową, przykryć dach i część kopuł miedzianą blachą oraz wymienić stolarkę okienną. W planie jest także wymiana drzwi na nowe, także zgodne z pierwowzorem.
Remontowe plany ks. Łukaszuk na bieżąco konsultuje i uzgadnia ze służbami ochrony zabytków. – Niestety, ta świątynia została posadowiona na podmokłym terenie – mówi Paweł Wira z chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie. – Stąd pęknięcia oraz zawilgocenie i zagrzybienie ścian. Przyczynił się do tego także brak izolacji poziomej, jak i pionowej.
Po skuciu tynków specjaliści z Warszawy mają osuszyć ściany sprawdzoną metodą iniekcji krystalicznej.
Po skuciu tynków specjaliści z Warszawy mają osuszyć ściany sprawdzoną metodą iniekcji krystalicznej.
