Chełm: Czy ludowcy znowu zerwą obrady rady powiatu?

Jak dotąd radnym udało się jedynie złożyć ślubowanie. Pracę uniemożliwia radzie PSL. Radni tej partii opuszczają salę bądź w ogóle nie stawiają się na obrady. Efekt? Z powodu braku kworum kolejne odsłony pierwszej sesji nie mogły mieć mocy sprawczej.

Paweł Ciechan, radny z grupy G-9, informuje, że ludowcy, chociaż uzyskali tylko siedem mandatów, zażądali dla siebie stanowiska starosty, etatowego członka zarządu i wiceprzewodniczącego RP. Ich oponenci zaproponowali im... dwa stanowiska wybranych przez nich komisji rady. Radni PSL uznali, że druga strona ich zignorowała.

– Przed poniedziałkowym posiedzeniem złożyliśmy ludowcom i jednemu ich koalicjantowi z SLD znacznie dalej idąca propozycję – mówi Paweł Ciechan. – Oferujemy im stanowisko etatowego członka zarządu w randze wicestarosty. Do niego należałoby obsadzenie dyrektorskich stanowisk podległych mu wydziałów. Podtrzymujemy też propozycję powierzenia im dwóch funkcji przewodniczących komisji rady.

– Ustawa mówi, że Zarząd Powiatu może składać się ze starosty i wicestarosty oraz do trzech członków zarządu – mówi Adam Rychliczek , dotychczasowy wicestarosta. – Nie ma zatem mowy o członku zarządu w randze wicestarosty.

Zdaniem Ciechana, ta sama ustawa pozwala radnym zmieniać regulamin traktujący o składzie zarządu w zależności od potrzeb.

Ubezwłasnowolnieni przez kolegów z PSL radni stracili cierpliwość. Najpierw cztery osoby, które w radzie mają zastąpić radnych wybranych na wójtów, złożyły w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie, sprowadzającym się do niewykonywania przez radnych PSL ich ustawowych obowiązków.

Ponadto, radni z grupy G-9 powiadomili o sytuacji marszałka województwa lubelskiego, a zarazem szefa wojewódzkiego PSL. Odpowiednie informacje dotarły już także do NIK, RIO, wojewody lubelskiego, a nawet do Waldemara Pawlaka.

Ten ponoć nakazał swoim chełmskim kolegom, aby w końcu zaczęli pracować w radzie i nie kompromitowali partii. Ponadto w gminie Chełm oraz Rejowcu Fabrycznym zbierane są podpisy pod listem do uchylających się od pracy radnych, wzywającym ich, aby "zakończyli ten haniebny proceder i z godnością przyjęli wynik demokratycznych wyborów”."Nie zrywajcie obrad i uczestniczcie w sesjach Rady Powiatu. Czekamy na lepsze drogi, pomoc dla bezrobotnych i sprawny urząd” – czytamy w liście do PSL. Jaka będzie reakcja adresatów, okaże się jutro.