Chełm: Rodzice przeciw likwidacji szkół. Szukają wsparcia u wojewody

Choć wydaje się, emocje związane z planowaną przez miasto likwidacją dwóch chełmskich szkół nieco opadły, obie sprawy dalej nie mają swojego finału. Rada co prawda podczas styczniowej sesji przyjęła uchwały o zamiarze likwidacji obu placówek, jednak radni opozycji i rodzice nie odpuszczają.

Najwięcej niejasności jest w przypadku Gimnazjum nr 3. Chodzi przede wszystkim o to, że pierwsze głosowanie nad uchwałą odbyło się zdaniem opozycji bez kworum, zdaniem koalicji, z wystarczającą liczbą radnych. Wobec wątpliwości głosowanie zostało powtórzone i to stało się kolejną… wątpliwością. Opozycja i rodzice podnieśli kwestię, że do reasumpcji głosowania nie powinno dojść.

– Zwróciliśmy się w tej sprawie z zapytaniem do wojewody – mówi Dariusz Grabczuk, radny PO. – Prosimy o zbadanie zgodności z prawem tej uchwały. To poważna sprawa i dlatego chcemy, aby wypowiedział się na ten temat niezależny organ.

Do wojewody napisali też rodzice uczniów uczących się w gimnazjum.

– Zwróciliśmy w naszych pismach uwagę na szereg aspektów, które naszym zdaniem budzą wątpliwości – mówi Katarzyna Śniatkowska, przewodnicząca rady rodziców w Gimnazjum nr 3. – To m.in. sprawa powtórzonego głosowania, ale także niewystarczającego uzasadnienia uchwały. Czekamy z niecierpliwością na decyzję wojewody. Liczymy, że uchyli tę uchwałę.

Decyzji wojewody jeszcze nie ma. Choć jak poinformował nas Rafał Przech z oddziału komunikacji społecznej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego "postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności uchwały Nr XV/164/12 Rady Miasta Chełm z dnia 30 stycznia 2012 r. zostało wszczęte”.

Co dalej z SP10 ?

Tymczasem rodzice ze Szkoły Podstawowej nr 10 liczą, że uchwałę dotyczącą ich placówki uchylą sami radni. Przewodniczący rady Zygmunt Gardziński przyznaje, ze w tej sprawie do biura wpłynęło osiem pism. Rodzice wzywają w nich radnych do usunięcia naruszenia prawa, czyli de facto uchylenia podjętej uchwały. Jednym z argumentów jest m.in. forma likwidacji szkoły, czyli wygaszenie.

– Radni odniosą się do tych wniosków podczas najbliższej sesji, na początku marca – zapowiada Zygmunt Gardziński.

Trudno spodziewać się, że mająca większość proprezydencka koalicja zdecyduje się na uchylenie uchwały. Na razie, w związku z tym, że uchwała jest podjęta, prowadzone są wymagane prawem czynności poprzedzające likwidację szkoły. O zamiarze likwidacji powiadamiani są rodzice, kuratorium i związki zawodowe.

Co dalej w sprawie gimnazjum? Wszyscy czekają na decyzje wojewody. – Spodziewam się niestety, że uchwałę uchyli – mówi przewodniczący rady. – Wtedy my mamy możliwość odwołania się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Co zapewne uczynimy. Na rozstrzygnięcie przez sąd trzeba będzie poczekać zapewne kilka miesięcy.