Na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada z ulicą Księdza S. Brzóski chodnik jest w skandalicznym stanie – alarmuje nasza Czytelniczka i prosi o interwencję.
– Takim osobom naprawdę trudno przejść na drugą stronę – mówi Czytelniczka. – Podjechanie tam wózkiem pod krawężnik grozi wypadnięciem dziecka z wózka. A sytuacji nie ułatwia to, że na ulicy nie ma nawet wyrysowanych pasów. A przecież to jedno z bardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście. Łączy przejście graniczne w Dorohusku z drogą w kierunku Hrubieszowa. Czy naprawdę nic się nie da zrobić?
Zapewne remont nie jest czymś nieosiągalnym, ale żeby remontować potrzeba pieniędzy. A tych nie ma.
– Na pewno taki remont nie został zapisany w budżecie – mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. – Gdyby znalazły się pieniądze można by wykonać w tym rejonie prace w ramach bieżącego utrzymania. Jeśli więc uda się znaleźć kilka tysięcy, bo prawdopodobnie właśnie tyle potrzeba, ze swojej strony zapewniam, że nie będzie problemów z poprawieniem chodnika i namalowaniem pasów.
Po decyzje w sprawie pieniędzy Tomasik odsyła do radnych. My porozmawialiśmy z jednym, tym z Dyrekcji Dolnej czyli Zbigniewem Bajko.
– Prawda jest taka, że w ciągu roku zawsze mogą wypaść nieprzewidziane potrzeby remontowe i pieniądze na to powinny być – mówi Bajko. – Dlatego prezydent powinien mieć podejście gospodarcze i wziąć takie sytuacje pod uwagę. Ja ze swojej strony na pewno podczas najbliższej sesji złożę interpelację w tej sprawie.
Chcieliśmy dopytać prezydent Agatę Fisz, jakiej odpowiedzi na taką interpelację może spodziewać się radny Bajko i zainteresowani mieszkańcy. Niestety nie udało nam się dziś z nią skontaktować. Do sprawy wrócimy.