Z każdym dniem plac pięknieje, a jego wygląd przybliża się do zaplanowanej przez architektów koncepcji.
Mieszkańcy miasta nie czekają na finał robót. Już teraz korzystają z rynku i podziwiają jego uroki. Spacerują po nim, a najchętniej przesiadują na ławeczkach przy fontannie.
- Nie myślałam, że ten remont tak odmieni nasze miasto - cieszy się Alina Kowalczyk. - Okolica wypiękniała. Wreszcie mamy czym się pochwalić przed turystami. Wprost nie można oderwać wzroku od fontanny, taka jest piękna. Będę tu przychodzić z moją wnuczką.
Przez ponad rok rynek przechodził intensywny lifting. Przede wszystkim przebudowana została sieć wodociągowa przebiegająca przez plac. Ale zadbano też o pielęgnację zabytkowych drzew. Posadzone zostały nowe krzewy i utworzone zieleńce. Cały teren rynku został wybrukowany. Pojawiły się tam też stylowe latarnie i ławeczki. Cała okolica rynku jest objęta monintoringiem. Jednak najbardziej warta uwagi jest nowa fontanna. Rzeźba, z której wypływa woda, wykonana została z brązu. Ma kształt dwóch splecionych karpi.
- Na dnie fontanny zamontowane zostało specjalne oświetlenie - mówi Damian Kozyrski z Urzędu Miasta w Krasnymstawie. - Iluminacja będzie widoczna wieczorem.
Przy okazji prac remontowych udało się też odsłonić piwnice starego ratusza. Niestety, nie udało się ich udostępnić zwiedzającym. W tej sytuacji zaznaczono jedynie kamiennymi obmurowaniami zarys fundamentów.
W najbliższym czasie zostaną otwarte dwa drewniane kioski, które stanęły przy rynku. Będą tam sprzedawane pamiątki i być może powstanie punkt informacji turystycznej. Jednak wiadomo, że nie nastąpi to przed tegorocznymi Chmielakami.
Podczas remontu ulice wokół rynku były wyłączone z ruchu. Jednak nie wiadomo, czy po jego przebudowie ten pomysł nie zostanie utrzymany. W najbliższych dniach zdecyduje o tym specjalna komisja, w której skład weszli m.in. urzędnicy ze Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta.
- Wyłączenie ulic z ruchu nie jest najlepszym pomysłem - uważa sprzedawczyni jednego ze sklepów. - Wiele osób po zakupy przyjeżdża samochodami. Teraz będa musieli zostawiać swoje auta na parkingu i dźwigać ciężkie torby z zakupami. To im się na pewno nie spodoba.
Rynek staromiejski oficjalnie zostanie oddany do użytku w październiku. Inwestycja kosztowała ponad 10 mln złotych. Większość tej kwoty pochodzi z unijnych dotacji.