Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Asfalt równy jak stół, nowe zatoczki autobusowe, chodniki, barierki i ścieżki rowerowe. Tak ma wyglądać wyremontowana ul. Armii Krajowej w Chełmie. Drogowcy dali sobie czas do września.
Remont ul. Armii Krajowej już się rozpoczął. Kierowcy obawiają się, że kiedy nabierze tempa i drogowcy z chodników przeniosą się na jezdnię, pojawią się podobne kłopoty, jakie towarzyszyły niedawnemu remontowi wiaduktu.
- Na ulicę wejdziemy w ostatnim etapie remontu - zapewnia Marian Lipczuk, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. - Najpierw chcemy uporać się z ułożeniem nowych chodników i ścieżek rowerowych oraz zainstalowaniem estetycznych barierek. Dopiero wówczas przyjdzie kolej na kładzenie nowej nawierzchni drogi.
Lipczuk obiecuje, że jeśli dojdzie do całkowitego zamknięcia ulicy, to najwyżej na jeden-dwa dni. Praca ma być zorganizowana tak, aby na poszczególnych nitkach jeden z dwóch pasów ruchu był wolny. Jeśli zajdzie potrzeba, to drogowcy będą pracowali również w nocy.
Na pierwszy ogień poszły chodniki. Równolegle uzupełniana jest kanalizacja burzowa. Codziennie zaangażowanych jest przy tym od 25 do 30 pracowników. Lipczuk przewiduje, że kiedy przyjdzie czas na samą ulicę, to będzie ich pracowało z pół setki.
- Wakacje to najlepsza pora na tego rodzaju roboty - mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Po prostu w mieście porusza się mniej samochodów niż zwykle. Słowem w dobrym momencie otrzymaliśmy pieniądze na to przedsięwzięcie.
Na kompleksowy remont ul. Armii Krajowej miasto przeznaczyło 3,3 mln zł. Połowę tej kwoty otrzymało z Ministerstwa Infrastruktury. Pieniądze te musi wydać do września.
- Jeśli tylko pogoda nie pokrzyżuje nam planów, to na pewno dotrzymamy terminu - mówi Lipczuk. - Jesteśmy dobrze przygotowani do tego zadania.
Z innych inwestycji drogowych w mieście warto wymienić urządzenie na al. Piłsudskiego kolejnych dwóch tak zwanych azyli dla pieszych. Jeden ulokowano na wysokości targowiska, drugi vis a vis sklepu "Groszek”.
W sumie są tam już cztery takie azyle. Ponadto na Piłsudskiego drogowcy, w związku ze zmianą organizacji ruchu, właśnie skończyli malować poziome oznakowania.
Podobny azyl jak na Piłsudskiego pojawił się także na ul. Włodawskiej. Dzięki temu przejście przez tą ruchliwą ulicę od strony ul. Farbiszewskiej stało się bezpieczniejsze.
- Na ulicę wejdziemy w ostatnim etapie remontu - zapewnia Marian Lipczuk, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. - Najpierw chcemy uporać się z ułożeniem nowych chodników i ścieżek rowerowych oraz zainstalowaniem estetycznych barierek. Dopiero wówczas przyjdzie kolej na kładzenie nowej nawierzchni drogi.
Lipczuk obiecuje, że jeśli dojdzie do całkowitego zamknięcia ulicy, to najwyżej na jeden-dwa dni. Praca ma być zorganizowana tak, aby na poszczególnych nitkach jeden z dwóch pasów ruchu był wolny. Jeśli zajdzie potrzeba, to drogowcy będą pracowali również w nocy.
Na pierwszy ogień poszły chodniki. Równolegle uzupełniana jest kanalizacja burzowa. Codziennie zaangażowanych jest przy tym od 25 do 30 pracowników. Lipczuk przewiduje, że kiedy przyjdzie czas na samą ulicę, to będzie ich pracowało z pół setki.
- Wakacje to najlepsza pora na tego rodzaju roboty - mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Po prostu w mieście porusza się mniej samochodów niż zwykle. Słowem w dobrym momencie otrzymaliśmy pieniądze na to przedsięwzięcie.
Na kompleksowy remont ul. Armii Krajowej miasto przeznaczyło 3,3 mln zł. Połowę tej kwoty otrzymało z Ministerstwa Infrastruktury. Pieniądze te musi wydać do września.
- Jeśli tylko pogoda nie pokrzyżuje nam planów, to na pewno dotrzymamy terminu - mówi Lipczuk. - Jesteśmy dobrze przygotowani do tego zadania.
Z innych inwestycji drogowych w mieście warto wymienić urządzenie na al. Piłsudskiego kolejnych dwóch tak zwanych azyli dla pieszych. Jeden ulokowano na wysokości targowiska, drugi vis a vis sklepu "Groszek”.
W sumie są tam już cztery takie azyle. Ponadto na Piłsudskiego drogowcy, w związku ze zmianą organizacji ruchu, właśnie skończyli malować poziome oznakowania.
Podobny azyl jak na Piłsudskiego pojawił się także na ul. Włodawskiej. Dzięki temu przejście przez tą ruchliwą ulicę od strony ul. Farbiszewskiej stało się bezpieczniejsze.
