Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Plenerowe zajęcia jogi i zapoznanie z nordic walking to tylko niektóre atrakcje, jakie będą czekały na mieszkańców Chełma podczas festynu rekreacyjnego. Warto wziąć w nim udział, bo takie imprezy zostaną zorganizowane jedynie w jedenastu miastach w kraju.
Festyn jest organizowany w ramach Światowego Dnia Marszu. To już kolejna z cyklu imprez prozdrowotnych organizowanych w Chełmie. Mieszkańcy chętnie uczestniczyli już w "czwartkach ze zdrowiem” i "marszach po zdrowie”. Teraz też będzie dobra okazja do wspólnej zabawy i aktywnego wypoczynku.
Organizatorzy mają nadzieję, że impreza stanie się zachętą do wprowadzenia do codziennego życia zdrowych nawyków.
– Zależy nam, żeby w festynie wzięły udział całe rodziny. Przygotowaliśmy atrakcje dla małych i tych dużo starszych chełmian – mówi Wiesława Saganek, prezes Chełmskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej.
– Z roku na rok obserwujemy, że coraz więcej chełmian chce uprawiać sport. Bardzo nas to cieszy. Dzięki temu można uniknąć wielu chorób układu krążenia. Ważne jest jednak to, żeby ćwiczyć systematycznie i już od najmłodszych lat.
Imprezę zaplanowano w sobotę. Zbiórka uczestników będzie o godz. 12 przy II Liceum Ogólnokształcącym. Stamtąd przemaszerują na stadion przy ulicy Szwoleżerów. Spóźnialscy będą mogli dołączyć również na placu Łuczkowskiego. Potem wszyscy przejdą do parku Miejskiego przy ulicy Lubelskiej. Organizatorzy radzą, żeby na festyn przyjść w wygodnym ubraniu i sportowym obuwiu.
W parku będą czekali specjaliści, którzy zbadają wszystkim chętnym ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i cukru.
– Pokażemy nowoczesne formy aktywności ruchowej, do jakich należy między innymi nordic walking. Udzielimy szczegółowych instrukcji, jak obchodzić się z kijkami i powiemy, jakie korzyści daje ta dyscyplina – mówi Wiesława Saganek.
– To nie wszystko. Będzie też plenerowy pokaz jogi i możliwość pogrania w paintball.
Przygotowano też atrakcje dla tych, którzy nie przepadają za aktywnością ruchową. Będą występy artystyczne i konkursy. Organizatorzy zapewniają też darmowy poczęstunek.
– Na pewno przyjdę z dziećmi. Będą mogły się wyszaleć i pobiegać – mówi Ewa Głogowska. – Takich imprez powinno być więcej. Maluchom brakuje ruchu. Kilka lekcji wuefu czy rytmika w przedszkolu to zdecydowanie za mało zajęć. A korzyści wynikające z uprawiania sportów są przecież ogromne.
Organizatorzy mają nadzieję, że impreza stanie się zachętą do wprowadzenia do codziennego życia zdrowych nawyków.
– Zależy nam, żeby w festynie wzięły udział całe rodziny. Przygotowaliśmy atrakcje dla małych i tych dużo starszych chełmian – mówi Wiesława Saganek, prezes Chełmskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej.
– Z roku na rok obserwujemy, że coraz więcej chełmian chce uprawiać sport. Bardzo nas to cieszy. Dzięki temu można uniknąć wielu chorób układu krążenia. Ważne jest jednak to, żeby ćwiczyć systematycznie i już od najmłodszych lat.
Imprezę zaplanowano w sobotę. Zbiórka uczestników będzie o godz. 12 przy II Liceum Ogólnokształcącym. Stamtąd przemaszerują na stadion przy ulicy Szwoleżerów. Spóźnialscy będą mogli dołączyć również na placu Łuczkowskiego. Potem wszyscy przejdą do parku Miejskiego przy ulicy Lubelskiej. Organizatorzy radzą, żeby na festyn przyjść w wygodnym ubraniu i sportowym obuwiu.
W parku będą czekali specjaliści, którzy zbadają wszystkim chętnym ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i cukru.
– Pokażemy nowoczesne formy aktywności ruchowej, do jakich należy między innymi nordic walking. Udzielimy szczegółowych instrukcji, jak obchodzić się z kijkami i powiemy, jakie korzyści daje ta dyscyplina – mówi Wiesława Saganek.
– To nie wszystko. Będzie też plenerowy pokaz jogi i możliwość pogrania w paintball.
Przygotowano też atrakcje dla tych, którzy nie przepadają za aktywnością ruchową. Będą występy artystyczne i konkursy. Organizatorzy zapewniają też darmowy poczęstunek.
– Na pewno przyjdę z dziećmi. Będą mogły się wyszaleć i pobiegać – mówi Ewa Głogowska. – Takich imprez powinno być więcej. Maluchom brakuje ruchu. Kilka lekcji wuefu czy rytmika w przedszkolu to zdecydowanie za mało zajęć. A korzyści wynikające z uprawiania sportów są przecież ogromne.
