Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W skład młodzieżowej rady weszło 32 uczniów. To oni najskuteczniej zabiegali podczas kampanii wyborczej o poparcie swoich kolegów. Najwięcej głosów zdobyła drugoklasistka z II LO Małgorzata Mazurek.
W wyborach swoich sił próbowało w nich 89 kandydatów. Wyborcza frekwencja sięgnęła prawie 60 procent. O takim zainteresowaniu wyborami, dorośli politycy mogą tylko pomarzyć.
Najwięcej głosów, bo 216, zdobyła Małgorzata Mazurek z II LO. Do rady weszła razem z dwoma innymi kolegami ze swojej szkoły, m.in. z... Tomaszem Lisem.
– Myślę, że skojarzenie mojego imienia i nazwiska ze znanym dziennikarzem pomogło mi wygrać – śmieje się drugoklasista Tomasz Lis (213 głosów). – Choć chciałbym wierzyć, że nie wszyscy głosowali tylko na nazwisko.
Dlaczego nadaję się na radnego? Jestem ambitny i angażuję się społecznie. Mogę być dobrym reprezentantem nie tylko naszej szkoły, ale uczniów z całego miasta.
Mateusz Grzeszczuk jest trzecim uczniem II LO, który dostał się do rady miasta zdobywając 197 głosów. – Cieszę się, ze tyle osób na mnie zagłosowało – mówi Mateusz. – W kampanii wykorzystałem to, że koledzy mnie znają. Lubię udzielać się społecznie. Wszędzie mnie pełno. Można powiedzieć, że jestem taki chłopak do tańca i do różańca.
Zarówno Mateusz jak i Tomek na razie nie myślą o tym, żeby w przyszłości zdecydować się na polityczną karierę. Pierwszy marzy o szkole teatralnej, drugi chciałby zostać lekarzem.
– Koledzy mówią, że nie nadaję się na polityka, bo mam za dobre serce – mówi Mateusz. Na razie jednak obiecują, że w swoim pierwszym samorządowym doświadczeniu postarają się nie zawieść oczekiwań tych, którzy ich wybrali.
– Wierzymy, że cała nasza trójka świetnie sobie poradzi – mówi Barbara Chmielewska, wicedyrektor II LO.
Już wkrótce nowa rada zbierze się po raz pierwszy, aby wybrać przewodniczącego, zastępców i sekretarza. Jeśli będzie taka potrzeba, powoła również komisje, które zajmą się problematyką dotyczącą młodych chełmian.
Rada będzie miała charakter głównie konsultacyjny. – Chcemy konsultować z z nową radą nasze pomysły dotyczące sportu, kultury oraz niektórych inwestycji. Liczymy na ich wsparcie i kreatywność – mówi Augustyn Okoński, dyrektor wydziału oświaty. – Chcielibyśmy aby ta rada stała się kuźnią pomysłów, a jej członkowie animatorami w środowisku młodzieży.
Pomoc i wsparcie młodym radnym obiecuje prezydent Agata Fisz. Wszystkim wybranym składam też szczere gratulacje –mówi.
Najwięcej głosów, bo 216, zdobyła Małgorzata Mazurek z II LO. Do rady weszła razem z dwoma innymi kolegami ze swojej szkoły, m.in. z... Tomaszem Lisem.
– Myślę, że skojarzenie mojego imienia i nazwiska ze znanym dziennikarzem pomogło mi wygrać – śmieje się drugoklasista Tomasz Lis (213 głosów). – Choć chciałbym wierzyć, że nie wszyscy głosowali tylko na nazwisko.
Dlaczego nadaję się na radnego? Jestem ambitny i angażuję się społecznie. Mogę być dobrym reprezentantem nie tylko naszej szkoły, ale uczniów z całego miasta.
Mateusz Grzeszczuk jest trzecim uczniem II LO, który dostał się do rady miasta zdobywając 197 głosów. – Cieszę się, ze tyle osób na mnie zagłosowało – mówi Mateusz. – W kampanii wykorzystałem to, że koledzy mnie znają. Lubię udzielać się społecznie. Wszędzie mnie pełno. Można powiedzieć, że jestem taki chłopak do tańca i do różańca.
Zarówno Mateusz jak i Tomek na razie nie myślą o tym, żeby w przyszłości zdecydować się na polityczną karierę. Pierwszy marzy o szkole teatralnej, drugi chciałby zostać lekarzem.
– Koledzy mówią, że nie nadaję się na polityka, bo mam za dobre serce – mówi Mateusz. Na razie jednak obiecują, że w swoim pierwszym samorządowym doświadczeniu postarają się nie zawieść oczekiwań tych, którzy ich wybrali.
– Wierzymy, że cała nasza trójka świetnie sobie poradzi – mówi Barbara Chmielewska, wicedyrektor II LO.
Już wkrótce nowa rada zbierze się po raz pierwszy, aby wybrać przewodniczącego, zastępców i sekretarza. Jeśli będzie taka potrzeba, powoła również komisje, które zajmą się problematyką dotyczącą młodych chełmian.
Rada będzie miała charakter głównie konsultacyjny. – Chcemy konsultować z z nową radą nasze pomysły dotyczące sportu, kultury oraz niektórych inwestycji. Liczymy na ich wsparcie i kreatywność – mówi Augustyn Okoński, dyrektor wydziału oświaty. – Chcielibyśmy aby ta rada stała się kuźnią pomysłów, a jej członkowie animatorami w środowisku młodzieży.
Pomoc i wsparcie młodym radnym obiecuje prezydent Agata Fisz. Wszystkim wybranym składam też szczere gratulacje –mówi.
