Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chełmscy i policjanci mieli podstawy podejrzewać, że 19-letni chełmianin Krzysztof B. może posiadać narkotyki. Nie pomylili się. W chwili zatrzymania miał przy sobie 60 g marihuany.
Mężczyzna został zatrzymany na dworcu autobusowym. Woreczek foliowy z suszem miał schowany w kieszeni spodni. Kolejną partię narkotyków – woreczek z siedmioma mniejszymi paczuszkami z marihuaną – funkcjonariusze znaleźli w jego plecaku.
– Krzysztof B. zapytany przez mundurowych skąd miał susz odparł, że wyhodował go w doniczce – mówi Aneta Wira Kokłowska z chełmskiej policji. – Teraz ustalamy, czy zajmował się on także wprowadzaniem narkotyków na czarny rynek.
– Krzysztof B. zapytany przez mundurowych skąd miał susz odparł, że wyhodował go w doniczce – mówi Aneta Wira Kokłowska z chełmskiej policji. – Teraz ustalamy, czy zajmował się on także wprowadzaniem narkotyków na czarny rynek.
