Kierowca zjechał do rowu, a pasażer wypadł z samochodu. Obaj byli kompletnie pijani.
W niedzielę około północy na trasie K-82 między Wytycznem a Dominiczynem kierujący BMW 29-latek zjechał do przydrożnego rowu. Jego 24-letni pasażer podczas wypadku wypadł z auta. Mężczyzna znajdował się okolo 15 metrów od pojazdu. Na szczęście skończyło się tylko złamaniem kończyny.
24-latek miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, kierowca też był pijany. Miał blisko 3 promilealkoholu. 29-latek ma też 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wkrótce mężczyzna odpowie ponownie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także naruszenie zakazu sądowego i spowodowanie wypadku drogowego. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Również w niedzielę około godz. 3.00 włodawscy policjanci zostali powiadomieni o maździe, która znajdowała się w rowie w Stawkach. Na miejscu policjanci zastali trójkę mieszkańców Włodawy, w wieku 19 - 26 lat, którzy tłumaczyli, że przed ich samochód wybiegł lis i to było powodem utraty panownaia kierowcy nad samochodem.
Mazdą kierował 19-letni mieszkaniec Włodawy. Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Nikomu nic się nie stało. W miejscu, gdzie doszło do kolizji obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Za spowodowanie kolizji kierowca odpowie przed sądem.
Do innego wypadku doszło w piątek przed północą przy al. Piłsudskiego we Włodawie. Nieustalony do tej chwili kierowca kręcąc tzw. "bączki" na drodze stracił panowanie nad samochodem, uderzył w drzewo, a następnie w kiosk spożywczy i odjechał z miejsca zdarzenia. Właściciele oszacowali straty na kwotę 15 tys. złotych.
Jeśli ktoś wie kim może być sprawca, jest proszony o kontakt z policją – tel. 997, 82 5727290 lub bezpośrednio z Wydziałem Kryminalnym KPP we Włodawie – tel. 82 5727 223 lub 82 5727 242.