Czterej mieszkańcy gminy Izbica odpowiedzą za pobicie. Napadli na 31-latka, bo nie podobał im się sposób, w jaki odnosił się on do pracownic miejscowej stacji paliw. Postanowili dać mu nauczkę.
Wracał rowerem do domu, ze stacji paliw w gminie Izbica. Kiedy jechał przez las, drogę zajechał mu dostawczy bus. Jechało nim czterech mężczyzn. Trzech z nich zaczęło go bić i kopać. Czwarty siedział w samochodzie.
– Policjanci jeszcze tej samej nocy ustalili sprawców pobicia – mówi Kamil Gołębiowski, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. – Na posesji w sąsiedztwie stacji odnaleźli samochód, którym przyjechali napastnicy.
Bus należał on do właściciela stacji. Policjanci ustalili, że wspólnie z trzema kolegami pojechał on za 31-latkiem do lasu. Tam, zajechali mu drogę i wspólnie pobili. Mundurowi zatrzymali czterech mężczyzn.
Trzech z nich to mieszkańcy gminy Bychawa w wieku od 28 do 60 lat, jeden to mieszkaniec gminy Izbica w wieku 31 lat. Mężczyźni przyznali się do pobicia.
– Policjantom powiedzieli, że nie podobało im się, w jaki sposób pokrzywdzony rozmawiał z pracującymi na stacji kobietami – dodaje Gołębiowski. – Podczas zdarzenia napastnicy byli pijani.
Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu. Wszyscy usłyszeli zarzut pobicia. Napastnikom grozi do 3 lat więzienia.