Policjanci strzelali do saaba 12 razy, a teraz są na zwolnieniu lekarskim pod opieką psychologa
Będzie prokuratorskie śledztwo w sprawie strzelaniny na ul. Hrubieszowskiej w Chełmie. 1 sierpnia do auta, którym uciekała przed policyjnym pościgiem piątka nastolatków, strzelało dwóch policjantów. Na szczęście żaden z 12 wystrzelonych wtedy pocisków nie trafił w chłopców, z których najmłodszy miał 13, a najstarszy 17 lat. Mimo że kule rozbiły tylną szybę auta, 16-latek za kierownicą uciekał dalej, aż do lasu, gdzie porzucił samochód.
To pierwszy przypadek w historii chełmskiej komendy, gdy do uciekinierów strzelało naraz dwóch policjantów.
Przypomnijmy, że radiowóz ścigał nocą uciekającego saaba przez kilka ulic, co już było bardzo niebezpieczne dla postronnych, kierowca saaba nie zatrzymał się nawet w chwili, gdy został na ul. Hrubieszowskiej zablokowany przez drugi radiowóz.
– Każde niezatrzymanie się do kontroli drogowej budzi podejrzenia policjantów. Funkcjonariusze nie wiedzą, kto znajduje się w takim samochodzie, być może są w nim przewożone przedmioty pochodzące z przestępstwa, albo których posiadanie jest przez prawo zabronione. W celu zatrzymania takiego pojazdu i tym samym udaremnieniu ucieczki, wykorzystują dostępne środki przymusu bezpośredniego – mówi podkomisarz Ewa Czyż, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Chełmie.
Policjanci wystrzelili 12 razy. – Są to doświadczeni w służbie funkcjonariusze z pięcio- i dziesięcioletnim stażem – mówi podkomisarz Ewa Czyż. – Policjanci bezpośrednio po zdarzeniu otrzymali pomoc psychologiczną i nadal pozostają pod opieką psychologa. Teraz przebywają na zwolnieniach lekarskich. Jak zwykle w tego typu sytuacjach, gdy dochodzi do wykorzystania broni służbowej, prowadzone jest wewnętrzne postępowanie.
Sprawą użycia broni służbowej zajmie się Biuro Spraw Wewnętrznych Policji i prokuratura. – Gromadzimy materiały. Będziemy badać okoliczności użycia broni przez funkcjonariuszy – mówi Lech Wieczerza, prokurator rejonowy w Chełmie.
16-letni uciekinier nie będzie odpowiadać karnie.