Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Spektakle przygotowane przez chełmską grupę PaT obejrzało już ponad 1,5 tys. osób. Na widowni zasiad
Zamiast nudnych pogadanek, interaktywne warsztaty. Zamiast nieciekawych ulotek, pełen emocji spektakl. Program "Profilaktyka a Ty” to pomysł policji, jak przekonać młodzież, aby nie sięgała po narkotyki. Pierwsze przedsięwzięcie PaT w naszym województwie miało miejsce w Chełmie.
Żeby dotrzeć do młodzieży nie można do nich przemawiać. Trzeba rozmawiać. Docierać do nich wykorzystując różne środki wyrazu, młodzieżową muzykę i język. Z tego założenia wyszli pomysłodawcy i twórcy PaT.
Jednym ze sposobów są teatralne spektakle profilaktyczne przygotowywane przez młodzież dla młodzieży. Gdy projekt PaT zawitał do Chełma (jedynego jak dotąd miasta na Lubelszczyźnie), zorganizowano casting do spektaklu. Zgłosiło się na niego ponad 130 osób. Ponad czterdziestka wybranych przygotowała dwa krótkie spektakle "Sekret” i "Blackout”, które od poniedziałku zdążyło obejrzeć ponad 1,5 tys. osób!
Młodzi wykonawcy, którzy zagrali w spektaklu przyznają, że trudniejszą widownią byli rówieśnicy. – Gdy graliśmy dla rodziców, był inny odbiór. Więcej emocji, zrozumienia. Niektórzy nawet płakali – mówią Kasia, Patrycja i Angelika z chełmskiej grupy PaT. – Z rówieśnikami jest trudniej.
Ale nie ze wszystkimi. Większość wyszła ze spektaklu poruszona. – To fajny pomysł, aby w taki sposób mówić o poważnych sprawach – mówią Angelika i Wiktoria, pierwszoklasistki z ZSO nr 8. – Dobrze się ogląda i słucha, bo muzyka też była fajna, taka nasza.
Czy treść przemawia do młodej widowni? – Nawet, jeśli nie od razu, to na pewno coś każdemu z nas w głowie zostanie – mówi Ola z tej samej szkoły.
W obu spektaklach dużo było tym, dlaczego młodzi ludzie sięgają po narkotyki. O rówieśniczej presji, wygórowanych oczekiwaniach rodziców. O samotności i niezrozumieniu. O tym, że czasem wydaje się, że nie ma innej drogi, więc dokonuje się złych wyborów. Że gdy takiego wyboru się już dokona, bez pomocy trudno wyjść na prostą.
– Było też, że rodzice czasem nie chcą widzieć problemu – mówi Wojtek. – Myślą, że ich dziecka to na pewno nie dotyczy.
Tymczasem uczniowie, którzy oglądali spektakle zgodnie przyznają, że narkotyki są w ich otoczeniu. Kto po nie sięgnie? Organizatorzy projektu mają nadzieję, że nie zdecydują się na to młodzi ludzie zaangażowani w projekt PaT. Że udział w tym przedsięwzięciu pokaże im alternatywę dla narkotyków i alkoholu. Że nauczą się dokonywać mądrych wyborów i mądrze korzystać z wolności.
Jednym ze sposobów są teatralne spektakle profilaktyczne przygotowywane przez młodzież dla młodzieży. Gdy projekt PaT zawitał do Chełma (jedynego jak dotąd miasta na Lubelszczyźnie), zorganizowano casting do spektaklu. Zgłosiło się na niego ponad 130 osób. Ponad czterdziestka wybranych przygotowała dwa krótkie spektakle "Sekret” i "Blackout”, które od poniedziałku zdążyło obejrzeć ponad 1,5 tys. osób!
Młodzi wykonawcy, którzy zagrali w spektaklu przyznają, że trudniejszą widownią byli rówieśnicy. – Gdy graliśmy dla rodziców, był inny odbiór. Więcej emocji, zrozumienia. Niektórzy nawet płakali – mówią Kasia, Patrycja i Angelika z chełmskiej grupy PaT. – Z rówieśnikami jest trudniej.
Ale nie ze wszystkimi. Większość wyszła ze spektaklu poruszona. – To fajny pomysł, aby w taki sposób mówić o poważnych sprawach – mówią Angelika i Wiktoria, pierwszoklasistki z ZSO nr 8. – Dobrze się ogląda i słucha, bo muzyka też była fajna, taka nasza.
Czy treść przemawia do młodej widowni? – Nawet, jeśli nie od razu, to na pewno coś każdemu z nas w głowie zostanie – mówi Ola z tej samej szkoły.
W obu spektaklach dużo było tym, dlaczego młodzi ludzie sięgają po narkotyki. O rówieśniczej presji, wygórowanych oczekiwaniach rodziców. O samotności i niezrozumieniu. O tym, że czasem wydaje się, że nie ma innej drogi, więc dokonuje się złych wyborów. Że gdy takiego wyboru się już dokona, bez pomocy trudno wyjść na prostą.
– Było też, że rodzice czasem nie chcą widzieć problemu – mówi Wojtek. – Myślą, że ich dziecka to na pewno nie dotyczy.
Tymczasem uczniowie, którzy oglądali spektakle zgodnie przyznają, że narkotyki są w ich otoczeniu. Kto po nie sięgnie? Organizatorzy projektu mają nadzieję, że nie zdecydują się na to młodzi ludzie zaangażowani w projekt PaT. Że udział w tym przedsięwzięciu pokaże im alternatywę dla narkotyków i alkoholu. Że nauczą się dokonywać mądrych wyborów i mądrze korzystać z wolności.
