Sceny jak z sensacyjnego filmu rozegrały się w poniedziałek przed godz. 19 na ul. Kolejowej w Chełmie.
Podczas wysiadania z radiowozu Jarosław M. podjął próbę ucieczki. Miał przy sobie broń, z której otworzył ogień do policjantów. Ci także użyli broni.
Uciekiniera udało się zatrzymać kilkaset metrów dalej, przy ul. Piłsudskiego. Został ranny w bark i udo. Trafił do szpitala.
Jarosław M. powinien przebywać w zakładzie karnym od grudnia 2003 do czerwca 2011 roku. Na swoim koncie ma liczne rozboje.
28-latek jest mieszkańcem Chełma. Policja ustala teraz, dlaczego mężczyzna miał przy sobie broń gazową.