Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Urząd Miasta Krasnystaw)
Gospodarze Krasnegostawu wpadli na oryginalny pomysł. Uznali, że zamiast wycinać usychające drzewa lepiej przekazać je w ręce rzeźbiarzom. Dzięki temu przy ul. Okrzei powstała jedyna w swoim rodzaju galeria rzeźb.
Artykuł otwarty
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Pretekstem do takiego wykorzystania uschniętych drzew był zorganizowany przez Stowarzyszenie Twórców Kultury „Paleta” plener malarsko-rzeźbiarski „Tradycja Chmielarska – Krasnystaw 2016”. W czasie pleneru powstało pięć prac. Dziełem Marka Romanowskiego jest „Szlachcic”, Mariusza Opoki „Słowianka”, Marcina Różyckiego „Ekstaza” a Andrzeja Mirończuka „300 procent normy”. Powstała też rzeźba wolnostojąca „Tradycja browarnicza”, która zostanie umieszczona w sąsiedztwie krasnostawskiego Domu Kultury. Autorem tej pracy jest Krzysztof Kasiura.
– Rzeźby spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony mieszkańców i cieszą się ogromnym zainteresowaniem nie tylko regionalnych mediów – mówi Magdalena Górecka z Urzędu Miasta Krasnystaw. – Nie tylko promują naszą sztandarową imprezę, jaką są Chmielaki Krasnostawskie, ale też powoli stają się naszą lokalną atrakcją turystyczna.
Górecka zapewnia, że miasto gotowe jest przekazywać rzeźbiarzom kolejne drzewa, które będą kwalifikowały się do usunięcia.
(fot. Urząd Miasta Krasnystaw)
