W tym roku z powodu zagrożenia grypą nawet Mikołajowi nie udało się wejść do chełmskiego szpitala. Mimo to zadbał, aby przyniesione przez niego upominki trafiły do małych pacjentów.
Mikołaj nie zapomniał też o podopiecznych chełmskiego domu dziecka. Dla nich także przygotował świąteczne paczki. Słodyczami obdarował prawie pół setki dzieci. Każde z nich, w zależności od wieku, dostało też bardziej osobisty prezent: maskotki, zabawki, albo odtwarzacze mp3.
Nikt z obdarowanych Mikołaja nie widział. Jednak jest tajemnicą poliszynela, że podobno pod czerwonym strojem ukrywał się nie dobrotliwy staruszek, ale ktoś do złudzenia przypominający prezydent miasta Agatę Fisz.