Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
To nie są hity ze szczytów notowań frekwencyjnych. To są filmy, które warto zobaczyć z innych względów.
Od piątku (30 listopada) wchodzi na ekran Bajki „Tango Libre” Frederica Fonteyne’a. To koprodukcja belgijsko-francusko-luksemburska, co dla szukających kina europejskiego będzie ważną wskazówką.
Jak streszcza dystrybutor – to opowieść o strażniku więziennym JC (Francois Damiens, którego znamy z „Taxi4”, „Nic do oclenia”), który wiedzie wyjątkowo nudne i monotonne życie. Jedyną ekstrawagancją, na którą sobie pozwala, jest nauka tanga. Podczas jednej z lekcji poznaje promienną, młodą Alice (Anne Paulicevich), matkę piętnastolatka. Następnego dnia spotyka ją u siebie w pracy, w pokoju widzeń. Alice odwiedza tam Fernanda (Sergi Lopez) i Dominica (Jan Hamenecker). Panowie – mąż i kochanek Alice są razem popełniali przestępstwa.
Dla odmiany w sobotę – jedyny pokaz nowego filmu Kanadyjczyka Xaviera Dolana. Reżyser ma 23 lata i w kinie ABC na Czechowie (w ramach DKF „16” i jego programu „Post Scriptum”) zobaczymy jego trzeci pełnometrażowy film „Na zawsze Laurence”.
Kto widział jego „Zabiłem moja matkę” i „Wyśnione miłości” będzie wiedział, czego się spodziewać po tym specyficznym trochę sennym, bardzo osobistym i bardzo klimatycznym kinie. Tym razem reżyser opowiada historię tak starą jak on sam. Akcję przenosi w1989 rok i pokazuje tytułowego Leurence’a, który w swoje 30. urodziny przyznaje, że chce zostać kobietą. Jego dziewczyna jest zszokowana, ale postanawia z nim pozostać. Dla Laurence'a zaczyna się nowe ale ciężkie życie.
Kto nie ma czasu w weekend na filmy dalekie od mainstreamu może jeszcze w poniedziałek i środę upolować w kinie Studyjnym ACK „Chatka Żaka” dwa ostatnie filmy pokazywane w ramach Węgierskiej Wiosny Filmowej.
To coroczna prezentacja najnowszych węgierskich filmów fabularnych oraz krótkometrażowych, nagrodzonych na Festiwalu Filmowym „Magyar Filmszemle” i nie pokazywanych dotychczas w Polsce. Lublin jest na trasie ogólnopolskiego projektu.
W poniedziałek (3 grudnia) „Egzamin”, reż. Pétera Bergendy, opowiadający historię z grudnia 1957. Po chaotycznych wydarzeniach październikowych Urząd Bezpieczeństwa postanawia przekonać się, co do wierności swoich agentów. Test ich lo-jalności wobec systemu przypada w wigilię.
W środę (5 grudnia) „Ziemia ojca”, reż. Viktor Oszkar Nagy. Tytułowy grunt wytyczony jest na skraju winnicy, jego ziemia aż do szczytu wzgórza jest nieurodzajna i skalista. Na samym szczycie rośnie jedno drzewo. A film opowiada o tym, co dzieje się, gdy ojciec wraca do swego syna po długim pobycie w więzieniu.
(agdy)
Jak streszcza dystrybutor – to opowieść o strażniku więziennym JC (Francois Damiens, którego znamy z „Taxi4”, „Nic do oclenia”), który wiedzie wyjątkowo nudne i monotonne życie. Jedyną ekstrawagancją, na którą sobie pozwala, jest nauka tanga. Podczas jednej z lekcji poznaje promienną, młodą Alice (Anne Paulicevich), matkę piętnastolatka. Następnego dnia spotyka ją u siebie w pracy, w pokoju widzeń. Alice odwiedza tam Fernanda (Sergi Lopez) i Dominica (Jan Hamenecker). Panowie – mąż i kochanek Alice są razem popełniali przestępstwa.
Dla odmiany w sobotę – jedyny pokaz nowego filmu Kanadyjczyka Xaviera Dolana. Reżyser ma 23 lata i w kinie ABC na Czechowie (w ramach DKF „16” i jego programu „Post Scriptum”) zobaczymy jego trzeci pełnometrażowy film „Na zawsze Laurence”.
Kto widział jego „Zabiłem moja matkę” i „Wyśnione miłości” będzie wiedział, czego się spodziewać po tym specyficznym trochę sennym, bardzo osobistym i bardzo klimatycznym kinie. Tym razem reżyser opowiada historię tak starą jak on sam. Akcję przenosi w1989 rok i pokazuje tytułowego Leurence’a, który w swoje 30. urodziny przyznaje, że chce zostać kobietą. Jego dziewczyna jest zszokowana, ale postanawia z nim pozostać. Dla Laurence'a zaczyna się nowe ale ciężkie życie.
Kto nie ma czasu w weekend na filmy dalekie od mainstreamu może jeszcze w poniedziałek i środę upolować w kinie Studyjnym ACK „Chatka Żaka” dwa ostatnie filmy pokazywane w ramach Węgierskiej Wiosny Filmowej.
To coroczna prezentacja najnowszych węgierskich filmów fabularnych oraz krótkometrażowych, nagrodzonych na Festiwalu Filmowym „Magyar Filmszemle” i nie pokazywanych dotychczas w Polsce. Lublin jest na trasie ogólnopolskiego projektu.
W poniedziałek (3 grudnia) „Egzamin”, reż. Pétera Bergendy, opowiadający historię z grudnia 1957. Po chaotycznych wydarzeniach październikowych Urząd Bezpieczeństwa postanawia przekonać się, co do wierności swoich agentów. Test ich lo-jalności wobec systemu przypada w wigilię.
W środę (5 grudnia) „Ziemia ojca”, reż. Viktor Oszkar Nagy. Tytułowy grunt wytyczony jest na skraju winnicy, jego ziemia aż do szczytu wzgórza jest nieurodzajna i skalista. Na samym szczycie rośnie jedno drzewo. A film opowiada o tym, co dzieje się, gdy ojciec wraca do swego syna po długim pobycie w więzieniu.
(agdy)
