Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Są wstępne wyniki badań wody rzeki Huczwa. W zeszły weekend zatruły się w niej ryby, ucierpiały też borsuki i bobry. Najprawdopodobniej przyczyną był środek stosowany w rolnictwie.
Huczwa to przepływający przez cały Hrubieszów największy lewy dopływ Bugu. W zeszłą sobotę o martwych rybach poinformował policję jeden z wędkarzy. Wydano zakaz pojenia zwierząt gospodarskich wodą z rzeki i łowienia ryb. Jak szacują wędkarze w wyniku skażenia Huczwy mogło paść kilkaset kilogramów ryb.
– Pierwsze próbki wody pobraliśmy już w sobotę w miejscowości Podworce i w Hrubieszowie na wysokości stadionu. Kolejne próbki wody w tych samych miejscach pobrano w poniedziałek i kolejnych dniach. Mamy już wstępne wyniki badań. One nie są jeszcze pełne i ostateczne ale już z nich wynika, że w wodzie stwierdzono obecność środka stosowanego w rolnictwie na przykład do oprysku rzepaku. Ten insekcyd, to środek oficjalnie dopuszczony do obrotu. Ponadto w pobranych próbkach wody stwierdzono podwyższone stężenie azotu. W okolicach mostu w Hrubieszowie norma była przekroczona kilkakrotnie – mówi Jerzy Bełz, p.o. kierownik zamojskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
– Jeszcze nie mamy wyników badań próbek ryb. Powinny być w przyszłym tygodniu. Na razie cały czas oczyszczamy rzekę z padłych ryb. Jest ich bardzo dużo, średnio sto kilogramów dziennie. Wszystko trafia do utylizacji – mówi Jerzy Wiater, prezes zamojskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego.
– Pływamy łodzią i podbierakami zbieramy ryby. To głównie szczupaki, kleń, płocie, są sandacze a nawet chroniona różanka. Zapowiada się ciepły weekend, ryby będą wypływać, więc będziemy pracować w sobotę i niedzielę – wyliczają przedstawiciele straży rybackiej.
W związku z wystąpieniem śniętych ryb w rzece Huczwie burmistrz Hrubieszowa złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 182 KK (Kto zanieczyszcza wodę, powietrze lub powierzchnię ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym w takiej ilości lub w takiej postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.).
