Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Według resortu zdrowia masowe szczepienie Polaków na Covid-19 ma być największą tego typu operacją medyczną od czasów II wojny światowej.
(fot. Maciej Kaczanowski/archiwum)
Zaszczepić na Covid-19 będzie się można u najbliższego lekarza rodzinnego lub w mobilnym punkcie. A szczepionki będą darmowe i dobrowolne. W pierwszej kolejności skorzystają z nich m.in. seniorzy 60+ i medycy.
Polska podpisała umowy na szczepionki z trzema koncernami farmaceutycznymi. – Szczepionki będą dobrowolne, darmowe i dwudawkowe. Szczepionka odcina możliwość przenoszenia się wirusa z człowieka na człowieka w najlepszy sposób – zapewniał w środę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że są już zamówienia na 45 mln dawek i Polska jest gotowa do podpisania kolejnych umów.
Proces szczepień ma być bardzo prosty: rejestracja online lub tradycyjnie, zgłoszenie do punktu szczepień, szczepienie i powtórzenie po 21 dniach (już bez rejestracji).
– Ja osobiście na pewno zdecyduję się na takie szczepienie – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie. – Do tej pory nie została jednak poruszona dosyć istotna kwestia dotycząca osób, które już chorowały na Covid-19 (w środę w Polsce było ich już w sumie ponad 1 mln – red.). Zanim się zdecydują na szczepienie, powinny sprawdzić, czy mają przeciwciała i w jakim stężeniu. Jeśli ktoś nadal je ma, to nie musi się szczepić, ponieważ już posiada odporność.
Gdzie się zaszczepisz?
Szczepienia miałyby zacząć się na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku. Ale nabór podmiotów, które zajmą się organizacją punktów szczepień, zaczyna się już w najbliższy piątek. Szczepić mają przychodnie lekarzy rodzinnych, a także inne placówki medyczne, a także punkty mobilne oraz szpitale tymczasowe.
– Idea jest taka, żeby punkty szczepień były jak najbliżej pacjenta, będę więc namawiał lekarzy rodzinnych z naszego województwa, żeby zgłaszali swoje przychodnie – mówi Tomasz Zieliński, prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych Pracodawców.
Zwraca jednak uwagę, że większość przychodni w naszym województwie to małe placówki. – Jesteśmy w stanie podać ok. 80-100 dawek szczepionki tygodniowo, ale jeśli ten próg będzie wyższy, po prostu nie damy rady, bo prowadzimy jeszcze inną działalność, której nie możemy zawiesić – zaznacza prezes Zieliński.
Dla kogo pierwsze szczepionki?
- pracownicy służby zdrowia
- mieszkańcy DPS i pacjenci ZOL
- osoby w wieku 60+
- służby pracujące przy Covid-19
Według resortu zdrowia masowe szczepienie Polaków na Covid-19 ma być największą tego typu operacją medyczną od czasów II wojny światowej
