Większość właścicieli domu z poddaszem będzie się kiedyś mierzyć z wymianą okna dachowego. Może to być konieczne ze względu np. na nieszczelność stolarki. Podpowiadamy, jak wymienić okno – bez szkody dla dachu i portfela
Samo nowe okno to wydatek rzędu od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Eksperci jednak podkreślają – nawet najsprawniej „odrestaurowane” stare okno nie poprawi parametrów termicznych dachu. Ma to tym większe znaczenie, z im bardziej wiekową stolarką mamy do czynienia.
– W Polsce istnieje ponad 6 milionów budynków. Zdecydowaną większość stanowią budynki mieszkalne. Około 70 proc. z nich ma ponad 30 lat, a blisko jedna czwarta powstała w latach 1945-1970 – wylicza Adam Buszko, ekspert firmy Paroc Polska. – Stare, energochłonne, projektowane według nieaktualnych standardów budynki wpływają negatywnie na komfort termiczny i bilans energetyczny. Zaradzić temu mogą racjonalne, uzasadnione ekonomicznie inwestycje w docieplenie poddasza czy wymianę okien na nowe – dodaje.
Zanim wymienisz okno
Jeśli zdecydujemy się na wymianę starego okna dachowego lub zamontowanie nowego na poddaszu, które służy nam już od wielu lat, warto na początek sprawdzić stan więźby dachowej. W momencie rozpoczęcia prac, nadgryziona zębem czasu i wilgoci konstrukcja może ulec uszkodzeniu, a stąd już prosta droga do remontu dachu. W takim wypadku decyzję o wymianie okien lepiej odłożyć do czasu większej renowacji.
Podczas inspekcji poddasza należy także zwrócić uwagę na stan izolacji i deskowania połaci dachowej. Tego typu prace warto zlecić fachowcowi – dekarzowi lub ekipie budowlanej. Jeśli zamierzamy zmienić pozycję istniejących lub zwiększyć liczbę nowych okien, przydadzą się plany konstrukcyjne i dokumentacja techniczna więźby. Dobierając stolarkę o większych wymiarach, warto ponadto przestrzegać kilku dodatkowych zasad.
Wymiana na wymianach
Najważniejszą rzeczą, na jaką inwestor powinien zwrócić uwagę przy wymianie okna dachowego, jest rozstaw krokwi. Chcąc lepiej doświetlić pomieszczenie, niezbędne będzie zwiększenie wymiarów stolarki. W starych domach odległości między krokwiami, a więc także ich szerokości, mogą się od siebie mocno różnić – także w obrębie tej samej konstrukcji!
Jeżeli okno dachowe, które chcemy zamontować, będzie nieco dłuższe od starego, należy sprawdzić pod i nad ościeżnicą, czy nie ma żadnych belek konstrukcyjnych. Montując dłuższe okno, istniejące wymiany należy bowiem zastąpić nowymi. Jeżeli nowe okno będzie z kolei szersze, a odległość między poszczególnymi krokwiami okaże się zbyt mała, nie pozostaje nam nic innego, niż wyciąć fragmenty krokwi i wstawić wymiany łączące sąsiednie końce przyciętych krokwi.
– W przypadku standardowego rozstawu krokwi 70 cm możemy zastosować dwa okna dachowe o wymiarach 66 x 118 cm, dzięki którym na poddaszu zyskamy nieco więcej naturalnego światła – podpowiada Marcin Demski, ekspert firmy OKPOL. – Wykorzystać można klasyczne okna obrotowe lub nowoczesne okna uchylno-przesuwne, które umożliwiają podniesienie całego skrzydła i zwiększenie przestrzeni na poddaszu.
Patrząc z drugiej strony
Kiedy nowe okno zajmie już na dachu miejsce starego, pozostaje wykończyć wnękę od strony poddasza. Aby maksymalnie zwiększyć ilość wpadającego na poddasze światła oraz zapewnić właściwą cyrkulację ciepłego powietrza z grzejników, wnękę powinniśmy odpowiednio zaplanować. Odpowiednio czyli tak, by od góry (w poziomie) biegła ona równolegle, zaś od dołu (w pionie) – prostopadle do podłogi. Do wykończenia wnęki najczęściej stosuje się zabudowę z płyt gipsowo-kartonowych lub gotowe tzw. szpalety z wodoodpornych płyt laminowanych.
Wymiana okna dachowego na nowe niesie ze sobą szereg korzyści – od większego komfortu cieplnego i akustycznego, poprzez mniejsze rachunki za ogrzewanie, aż po większą ilość światła naturalnego na poddaszu. Pamiętajmy jednak, że nawet najlepsza stolarka zda się na niewiele, jeśli zostanie źle zamontowana.