Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Monika Lipińska
(fot. Jacek Szydłowski (archiwum))
Zastanawia nas pani milczenie – piszą działaczki stowarzyszenia Homo Faber do zastępczyni prezydenta miasta. W swym liście otwartym do Moniki Lipińskiej pytają, czy kierowane przez nią Forum Kobiet Lublina zamierza zabrać głos w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który wywołał silne protesty kobiet
– Lubelskie protesty, które rozpoczęły się w czwartek 22 października zgromadziły kilkanaście tysięcy osób. Zastanawia nas Pani milczenie jako przewodniczącej Forum Kobiet Lublina, jako prezydentki do spraw społecznych wobec tego, co się dzieje na ulicach naszego miasta – piszą w liście otwartym do Moniki Lipińskiej działaczki stowarzyszenia Homo Faber: jego prezeska Anna Dąbrowska oraz Marta Sienkiewicz.
Autorki listu przypominają fragment wywiadu udzielonego przez Lipińską przed ponad rokiem „Wysokim Obcasom”. Zastępczyni prezydenta mówiła w nim, że „Kobiety potrafią zmieniać rzeczywistość. Są autorkami największych akcji zmieniających życie społeczne, obyczajowe, chociażby akcji #MeToo. Gdyby stworzyć „sieć” Forum Kobiet wiążącą lokalne społeczności i kobiety z pasją, jestem pewna, że szybko zaowocowałoby to konkretnymi efektami”.
Działaczki stowarzyszenia Homo Faber pytają Monikę Lipińską wprost: – Czy możemy liczyć na Pani głos w obecnej sytuacji? Czy Forum Kobiet Lublina zamierza wyrazić swoje stanowisko w obliczu wyroku Trybunału Konstytucyjnego? Przyłączyć się do protestujących? – piszą Anna Dąbrowska i Marta Sienkiewicz.
Protesty kobiet są reakcją na ubiegłotygodniowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjne uniemożliwiające w Polsce przeprowadzanie aborcji w sytuacjach ciężkiego uszkodzenia płodu, nawet takiego, które pozbawia go szans na przeżycie po urodzeniu.
