Już za dwa tygodnie tegoroczni maturzyści pożegnają się ze szkolnymi ławami. Na labę nie mają jednak co liczyć, bo już 4 maja czeka ich pierwszy z całego szeregu egzaminów.
W piątek, 4 maja, absolwenci liceów i techników zmierzą się z językiem polskim na poziomie podstawowym. W poniedziałek czeka ich egzamin z matematyki i języka łacińskiego oraz kultury antycznej. Na wtorek zaplanowano zmagania z językiem angielskim, a dzień później z rozszerzoną matematyką i filozofią. Czwartek to egzamin z biologii i historii sztuki, a piątek z wiedzy o społeczeństwie i informatyki.
Kolejny tydzień to egzaminy z fizyki i astronomii, geografii, języka niemieckiego, chemii, historii oraz języków francuskiego i rosyjskiego.
Po 21 maja zaplanowano egzaminy pisemne z języka hiszpańskiego, włoskiego oraz języków mniejszości narodowych. Część ustna egzaminu maturalnego potrwa od 4 do 9 czerwca. Wyniki swoich zmagań tegoroczni maturzyści poznają 3 lipca.
CKE
Od kilku tygodni maturzystów rozgrzewa informacja o tym, że „są przecieki” i „wyciekły pytania egzaminacyjne”. Takie informacje pojawiają się w internecie zawsze na przełomie kwietnia i maja.
Centralna Komisja Egzaminacyjna podkreśla, że nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością i najczęściej służą tylko do wydobycia od przestraszonych egzaminem młodych ludzi pieniędzy. Żeby zdać egzamin, trzeba się po prostu nauczyć.
Tematy
A jakie tematy pojawiają się na uczniowskiej giełdzie? – Mamy 100-lecie odzyskania niepodległości. Zatem ojczyzna i patriotyzm pojawią się na bank – uważa Kuba, tegoroczny maturzysta z V Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie.
– Prześledziłem tematy, które pojawiały się na maturze w ostatnich latach i zauważyłem pewną prawidłowość – zdradza jego kolega, Łukasz. – W ciągu ostatnich ośmiu lat aż trzykrotnie była „Lalka” Bolesława Prusa. Innym pewniakiem, który pojawia się regularnie, jest Mickiewicz, a ponieważ to patriotyzm w czystej formie - obstawiam właśnie te lektury.
Opanowanie zagadnień związanych ze 100-leciem odzyskania niepodległości ma być też, według uczniów, z którymi rozmawialiśmy, sposobem na zdanie egzaminu z historii.
– Wszyscy mówią, że matematyka jest bardzo trudna, a mnie, po rozwiązaniu stosu arkuszy egzaminacyjnych wydaje się, że wystarczy opanować potęgi, pierwiastki i procenty. Do tego równania z wartością bezwzględną i... matura zdana – śmieje się Ola, która chce związać swoją przyszłość z medycyną i dlatego liczy na dobrą notę z matematyki.