Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

21 maja 2022 r.
17:15

Fiński profesor, amerykański muzyk, kazimierski artysta. Różne wcielenia Michała Stachyry

Jego murale zdobią ściany i klatki schodowe w największych polskich miastach. Sam lubi prowokować, wcielając się w wymyślone postacie. Był już gwiazdą rocka, psychoterapeutą, odkrywcą fresków, a nawet żywą częścią bilbordu i organizatorem pogrzebu irackiego dyktatora.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Michał Stachyra do obecnie jeden z najpopularniejszych artystów związanych z Kazimierzem Dolnym. Absolwent wydziału artystycznego UMCS wyrobił sobie markę utalentowanego twórcy murali. Jego najnowsze dzieło to postać „Superpoety” – Krzysztofa K. Baczyńskiego, którą w ostatnim tygodniu naniósł na ścianę Szkoły Podstawowej nr 2 w Puławach. W trakcie swojej kariery pracował m.in. dla firmy CD Projekt, dla której namalował grafiki nawiązujące do gry Cyberpunk 2077. Ale Stachyra to nie tylko duże obrazy, ale także rozmyślne prowokacje, zabawa sztuką oraz jej odbiorcami.

Odkrycie fresku

– Moim pierwszym muralem była mistyfikacja. Zainspirowany włoskimi freskami, w lubelskiej Galerii Białej zorganizowałem „odkrycie fresku” sprzed 100 lat, który sam namalowałem. Przyjąłem wtedy alter ego, występując jako fiński profesor konserwacji Mikka Soininen – opowiada Michał Stachyra.

Na autentyczność tego dzieła wiele osób wtedy dało się nabrać, podobnie jak na postać profesora, z którym nie można było porozmawiać, bo „znał” jedynie fiński. Sam obraz przedstawiał grupę sanitariuszy cieszących się na widok pielęgniarki.

– Lubię prowokować ludzi do myślenia, bawić się z odbiorcą. Uświadamiać, jak łatwo można popełnić błąd w ocenie tego, co jest prawdziwe, a co nie – tłumaczy artysta.

Podobnym projektem był Mike Cox, kolejna z wymyślonych postaci. Stachyra wcielił się w gwiazdę rocka z USA, artystę o polskich korzeniach, który przyjechał do Polski spotkać się ze swoimi fanami.

Media otrzymały zaproszenia z jego zmyśloną biografią. Ludzie znów dali się nabrać, a Mike Cox rozdawał autografy i podpisywał płyty. Prowokacja kolejny raz udowodniła, jak łatwo można wykreować fałszywy przekaz i go rozpowszechnić.

Terapia dla artystów

Na uwagę zasługuje także „poradnia psychologiczna dla artystów”, w której to nasz rozmówca wcielił się w postać artystycznego psychoterapeuty.

Po raz pierwszy jego poradnia wystartowała w 2006 roku, ale przesłanie jest aktualne do dzisiaj.

– Artyści często nie potrafią odnaleźć się na rynku pracy. Czują się zagubieni i oszukani. Gdy robią coś za pieniądze, dręczy ich poczucie winy, które zamienia się we frustrację. Stąd pomysł na poradnię – wyjaśnia Michał Stachyra. Sam projekt, mimo powagi zagadnienia, miał swój komiczny charakter, przypominając skecze Monty Pythona.

Podobny typ zakamuflowanego humoru można było znaleźć w warszawskiej Zachęcie, gdzie Stachyra urządził inscenizację katolickiego pogrzebu Saddama Husajna z portretem irackiego przywódcy, świecami, kwiatami i rzeźbą w otwartej trumnie. Praca zdobyła nagrodę publiczności. Całe założenie miało zachęcać odbiorców do rozważań nad chrześcijańskim wybaczeniem oraz polityczną odpowiedzialnością.

Kazimierski artysta stara się także zwracać uwagę na problem braku sztuki współczesnej w przestrzeni publicznej miast. Żeby sprowokować odbiorców, sam wszedł na pusty bilbord, przykleił się do niego butaprenem i przez godzinę tworzył rodzaj „żywej reklamy”.

Innym razem rozłożył sztalugi przed bilbordem z reklamą wody i kopiował go za pomocą farb. Ten oryginalny plener malarski miał zwrócić uwagę na problem zaśmiecania miejskiego krajobrazu przez nadmiar reklam i szyldów.

Żeby nie stracić artystycznej wrażliwości

Dzisiaj artysta skupia się przede wszystkim na przekazywaniu swoich doświadczeń innym. Jego fundacja KZMRZ prowadzi zajęcia dla dzieci w szkołach, organizuje wycieczki do galerii sztuki, na koncerty muzyki jazzowej, itp.

Najważniejsze są jednak warsztaty, na których dzieci uczą się tworzyć własną sztukę, tworzą obrazy, murale, a także muzykę.

– Czuję, że przyszedł czas, żeby zacząć się dzielić posiadanym doświadczeniem. Duże znaczenie ma moja córka, która ma 10 lat. Chciałbym stworzyć jej takie środowisko artystyczne, w którym jej rówieśnicy będą rozumieli sztukę. Uważam, że w edukacji, w szkołach, zajęcia z plastyki i muzyki są zaniedbywane. Mało jest rozmów z młodzieżą o filmach, wystawach, brakuje wycieczek do instytucji kultury. Jest pewien regres. Dlatego zachęcanie do sztuki, do jej tworzenia, poznawania, uważam za swój obowiązek – tłumaczy Stachyra.

Jak przyznaje, na jego zajęciach dzieci często po raz pierwszy siadają za perkusją, czy syntezatorami, biorą do ręki trąbkę, saksofon i odkrywają w sobie pasję.

– Uważam, że każdy człowiek może być artystą. I każdy nim był w wieku 7-10 lat. Niestety, później ta wrażliwość często umiera. Ważne jest to, żeby tej wrażliwości nie tracić. Nieraz widziałem, jak dziecko pierwszy raz widzi instrument i niemal od razu tworzy za jego pomocą świetną muzykę. Potrzebna jest praca u podstaw, punkt zapalny. Ja po prostu chcę być takim inspiratorem – mówi Michał Stachyra. I nie chodzi tylko o sztukę, ale także umiejętności czysto techniczne. Na warsztatach fundacji dzieci często po raz pierwszy mają kontakt z poziomicą, miarką czy innymi narzędziami.

Czas na Puławy

Dotychczas artystyczne zajęcia odbywały się głównie w Kazimierzu, ale nasz rozmówca chciałbym rozszerzyć swoją edukacyjną działalność na Puławy.

– Planuję założyć szkołę artystyczną w tym mieście. Dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Chciałbym być łącznikiem pomiędzy ludźmi a światem kultury. Uważam, że z powodu wojny i pandemii wszyscy są już zmęczeni psychicznie. Ja chciałbym zaoferować terapię poprzez sztukę, tworzenie własnej muzyki, teledysków, murali. To jest moja idea fix – tłumaczy Michał Stachyra. – Chcę upowszechniać sztukę, inspirować i uczyć lokalną społeczność komunikacji poprzez działania artystyczne.

Stachyra ma zamiar przenieść do Puław to, co udało się w Kazimierzu Dolnym. Jednym z takich pomysłów jest organizacja kolacji dla mieszkańców, otwartego stołu w plenerze, przy którym puławianie będą mogli usiąść, wspólnie zjeść i porozmawiać.
Kolejna koncepcja to międzypokoleniowy dancing na Placu Chopina. W roli DJ-ów wystąpiliby seniorzy z Warszawy, a muzyka miałaby łączyć pokolenia, zachęcając puławian do wspólnej zabawy. Pomysłów kazimierskiego performera jest więcej. Niektóre dotyczą znanych obiektów publicznych w centrum miasta. O tym, czy uda się je zrealizować, przekonamy się jeszcze w tym roku.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium