ASUS Eee Pad Transformer będzie kosztował 1899 złotych. Co dostaniemy w zamian?
Stację dokującą z klawiaturą QWERTY, system operacyjny Android 3.0 (Honeycomb) i specjalnie opracowany interfejs Waveshare.
A do tego baterie, która może pracować nawet 16 godzin.
Wykonany z wytrzymałego, odpornego na zadrapania szkła panel IPS pozwala na oglądanie multimediów nawet pod kątem 178 stopni. Producent chwali się, że panel zapewnia dużą klarowność obrazu i gamę barw większą nawet o 50 proc. w porównaniu z innymi tabletami dostępnymi na rynku. Do tego mamy dwie kamery umieszczone z tyłu (rozdzielczość 5 megapixeli) i z przodu (rozdzielczość 1,2 megapixela).
Android Honeycomb to system operacyjny zaprojektowany i zoptymalizowany pod kątem tabletów. Dzięki obsłudze Adobe Flash 10.2 i stale rosnącemu rynkowi aplikacji Android Market użytkownicy nie powinni narzekać na braki.
Interfejs ASUS Waveshare oferuje aplikacje, takie jak MyNet (obsługuje bezprzewodową, strumieniową transmisję mediów do urządzeń w sieci domowej), MyLibrary (konsoliduje pobrane książki, magazyny i gazety w jednym łatwym do przeglądania profilu) i MyCloud (rozwiązanie "chmurowe”, które zapewnia dostęp do muzyki czy wideo z dowolnego miejsca i o każdej porze). W Eee Pad Transformer znajdziemy też preinstalowany pakiet Polaris Office 3.0.
Jednak największym wyróżnikiem Transformera jest opcjonalna stacja dokująca. Zapewnia ona dostęp do pełnej klawiatury QWERTY z klawiszami funkcyjnymi Androida.
Co jeszcze? Dwurdzeniowy procesor Nvidia Tegra 2, gniazdo audio 3,5 mm, dwa porty USB i wbudowany czytnik kart SD. A wszystko w urządzeniu owadze zaledwie 680 g.
Tablet ASUS Eee Pad Transformer (w wersji bez stacji dokującej) dostępny będzie w sprzedaży w Polsce pod koniec kwietnia. Cena: 1899 zł.