Science fiction + action RPG + rewelacyjny kreator postaci znany z gry Spore. W efekcie dostajemy całkiem ciekawą grę. Dziś premiera Darkspore.
Chcieli dobrze, a wyszło jak zawsze: efektem ich eksperymentów jest tytułowa rasa Darkspore. A ci mają jeden cel: zniszczyć wszystko. Kto uratuje wszechświat? Oczywiście my. Sami, albo we współpracy z innymi graczami.
I tak dochodzimy do kreatora postaci.
To ulepszona wersja tego, co mieliśmy w grze Spore (a zdaniem wielu była to najlepsza rzecz w całej grze).
W kreatorze możemy puścić wodze fantazji, bo ten oferuje naprawdę mnóstwo możliwości.
Reszta zabawy to już nieustająca wojna z Darkspore. W kampanii, w kooperacji dla maksymalnie trzech graczy lub na specjalnych arenach PvP.
A wszystko wygląda tak: