Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

17 stycznia 2011 r.
17:23
Edytuj ten wpis

Dead Space: To było coś strasznego

Autor: Zdjęcie autora RAD
Dead Space
Dead Space

Premiera Dead Space 2 już 28 stycznia. To jedna z najbardziej oczekiwanych gier tego roku. Z poprzedniczką było zupełnie inaczej. Recenzja gry Dead Space.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kiedy w październiku 2008 roku gra Dead Space trafiła na półki sklepowe, nic nie zapowiadało takiego sukcesu. Ot, jeszcze jeden kosmiczny horror, gdzie trzeba walczyć ze zmutowanymi potworami. Jednak pierwsze recenzje były entuzjastyczne, a zaraz potem posypały się opinie graczy. Efekt? W wielu zestawieniach na najlepszą grę roku Dead Space było w ścisłej czołówce.

O czym to jest

Rzecz zaczyna się bardzo standardowo. W dalekiej przyszłości ludzkość jest zmuszona do poszukiwania surowców mineralnych daleko w przestrzeni. Służą do tego wielkie statki górnicze, takie jest USG Ishimura. Niestety, coś się na statku stało... pewnie nic strasznego, bo kompania górnicza z misją sprawdzenia wysyła Isaaca Clarke'a, inżyniera.

Razem z resztą ekipy lądują na Ishimurze i... i tu zaczyna się właściwa gra. Coś wypełzło z przewodów wentylacyjnych i wybiło niemal wszystkich. Isaac został odcięty i zmuszony do ucieczki niemal bezbronny, bo tylko ze standardową dla inżyniera piłą plazmową.

Twórcy nie ukrywali, że robią coś oryginalnego w kwestii fabuły. Podobieństwa do takich filmów jak Obcy (zwłaszcza część druga) czy Zaginiony Horyzont (Event Horizon) były tu aż nadto widoczne. Ale już w kwestii rozgrywki twórcom - Visceral Games – udało się stworzyć niemal nową jakość.

Dość szybko orientujemy się, że podczas prac górniczych natrafiono na tajemniczy Relikt. Jego działanie jest niezwykle proste: zamienia ludzi w nekromorfy w kilku odmianach. Nektomoprfy są bezmyślne niczym zombie, ale w przeciwieństwie do nich niezwykle szybkie. Walka z nekromorfami w ciasnych korytarzach Ishimury to większa część gry.

Do tego dochodzą wizyty w stacjach medycznych, pomieszczeniach mieszkalnych, etc. To też nie jest żadna nowość. Ale propgramiści zrobili trzy rzeczy, które odróżniają Dead Space od konkurencji:
1. System walki

Isaac to inżynier, a nie komandos. Rusza się ociężale i powoli, stąd celowanie jest utrudnione. Isaac nie ma tu żadnych wielkich karabinów czy wyrzutni rakiet. Używa tylko i wyłącznie swoich narzędzi (w kilku odmianach. Każdą można ulepszać).
Podstawowym narzędziem jest wspomniana piła plazmowa. Mamy ją od początku... właściwie do końca. Większość innych zabawek tylko przetestujemy i szybko wrócimy do piły.

Tu dochodzimy do sedna: nekromorfy to nie zwyczajne potwory, które wystarczy trafić i zapomnieć. I tak będą parły do przodu. Mówiąc krotko: trzeba je rozczłonkować.
2. Oprawa graficzna

Robi wrażenie za każdym razem, kiedy odpalimy grę. I nie chodzi tu o szczegółowość tekstur czy bajery graficzne, a o sam pomysł. Ishimura wygląda jak większość statków kosmicznych znanych z filmów czy gier. Tyle, że mnóstwo tu hologramów.
Liczba amunicji wyświetla się w postaci hologramu na broni. Mapa, zadania czy menu ekwipunku również. Tu nawet nie ma interfejsu: wszystkie informacje znajdziemy na skafandrze Isaaca.

W postaci hologramów wyświetlają się znalezione nagrania czy wideo pamiętniki pozostawione przez załogę.
Nie dość, że wygląda to świetnie, to zwyczajnie pozwala lepiej wczuć się w klimat gry. Nie mniej same lokacje też zaprojektowano świetnie. I nie brakuje tu kilku zaskakujących miejscówek, jak choćby sala do ćwiczeń, gdzie możemy sobie pograć bezgrawitacyjną koszykówkę.

A skoro już o grawitacji mowa: część Ishimury jest zniszczona i czasami będziemy musieli wyjść w otwarta przestrzeń. Efekt braku grawitacji (i tlenu) zrealizowano w Dead Space znakomicie. Jeszcze lepiej wypada walka w takim stanie, kiedy wariuje nam błędnik.

3. Strach

To uczucie towarzyszy nam przez całą rozgrywkę. Owszem, wiadomo, że niemal zza każdego rogu coś na nas wyskoczy. Jednak przez większą część rozgrywki towarzyszy nam uczucie zagrożenia i świadomość tego, że nikt nam tu nie pomoże.

Dodatkowe atrakcje

Twórcy postarali się, żeby nie było nudno. Są wspomniane etapy bez grawitacji. Są nieźle zaprojektowane walki z bossami. Są zagadki logiczne czy krotki etap, w którym z wielkiego działa niszczymy spadające na statek fragmenty skał.

W samej walce z nekromorfami możemy też korzystać z dodatkowych umiejętności: telekinezy i miejscowego spowolnienia czasu.

WYROK

Dead Space właściwie mnie ma wad. Owszem, nie było trybu multiplayer (będzie w Dead Space 2), cześć graczy trochę narzekała na nieco bezbarwnego Isaaca (co w dwójce też się zmieni). Tak naprawdę trudno się do czegoś w Dead Space przyczepić.

Nasza Ocena: 6-/6

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium