Wszystko wyjaśni się 11 czerwca. Na razie jest ładna krypta, jest krótki teaser i jest nazwa: Fallout 76.
Wydana w listopadzie 2015 roku gra Fallout 4 spotkała się z tzw. mieszanym przyjęciem. Był postapokaliptyczny klimat, było trochę ładnych widoków, był niezły model strzelania, a niektórzy cieszyli się z bardzo rozbudowanych opcji budowy własnych baz.
Nie było natomiast dobrych dialogów i pomysłowych zadań. Nie było też zapadających w pamięć postaci. Gra świetnie się jednak sprzedała i doczekała paru dodatków.
Tymczasem bardzo duża liczba graczy czekała na coś w stylu Fallout: New Vegas, za które odpowiadało studio Obsidian Entertainment.
Plotek o ewentualnej kontynuacji było sporo. Podobnie zresztą jak o remasterze części trzeciej czy właśnie New Vegas.
A będzie Fallout 76, o którym nie wiadomo praktycznie nic. Wszyscy tylko cytują Jasona Schreiera, dziennikarza Kotaku, który w swoim wpisie na Twitterze powołując się na swoje źródła sugeruje, że to będzie sieciowa gra RPG z naciskiem na aspekt przetrwania i budowaniem baz.
Wszystko wyjaśni się 11 czerwca, podczas pokazu Bethesdy na targach E3 w Los Angeles.