Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Premiera gry Spintires: MudRunner została zaplanowana na 31 października
(fot. Saber Interactive)
Błoto to jedna z najważniejszych rzeczy w grze Spintires: MudRunner. Przez cały czas będzie oblepiać nasze Kamazy i Ziły.
Wszytko zaczęło się latem 2014 roku, kiedy ukazała się gra Spintires. Cel gry wydaje się niezwykle prosty: przejechać z punktu A do B. Problem w tym, że punktów A i B nie łączyło nic, co można by nazwać dobrą drogą. Było tylko rzeki, lasy i błoto.
Na szczęście "drogi" nie musieliśmy pokonywać normalnymi autami, tylko radzieckimi pojazdami terenowymi z lat 80. minionego wieku, takimi jak na przykład GAZ-66, Kamaz-4310 czy MAZ-537.
Efekt? Już 18 dni po premierze wydawca pochwalił się, że Spintires kupiło 100 000 graczy. Do dziś ta liczba przekroczyła milion, a sama gra doczekała się naprawdę dobrych recenzji i opinii graczy (na Steam na 10 516 recenzji 85 procent jest pozytywnych).
A teraz gra doczeka się nowej wersji (na PC i po raz pierwszy na PlayStation 4 i Xbox One).
Będzie na przykład nowa lokacja (która dołączy do pięciu znanych z podstawowej wersji gry), gdzie będziemy się przedzierać przez lasy, rzeki, bagna i oczywiście błoto, próbując wybrać w miarę przejezdną trasę.
W porównaniu do pierwszej wersji będzie też poprawiona grafika czy lepsze efekty związane z wyglądem wody i błota. Poprawiono również model symulacji opon miękkich oraz mechanizmu różnicowego.
Wszystko razem prezentuje się mniej więcej tak:
