Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

28 kwietnia 2011 r.
15:33
Edytuj ten wpis

The Next Big Thing: Recenzja z prawdziwymi potworami

Autor: Zdjęcie autora Paweł Wiater
The Next Big Thing
The Next Big Thing

The Next Big Thing to kolejna produkcja Pendulo Studios znanego wszystkim fanom gier przygodowych głównie dzięki znakomitej serii Runaway. Czy ich nowa produkcja jest równie udana? Recenzja gry The Next Big Thing.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Tym razem przenosimy się do alternatywnej rzeczywistości; do Ameryki lat 50-tych ubiegłego wieku. To czas, kiedy tamtejsza kinematografia przeżywała swój renesans. Nasi bohaterowie, dziennikarze bulwarowej prasy, czyli młoda, piękna i bardzo ambitna Liz Allaire wraz ze swoim przystojnym i aroganckim redakcyjnym kolegą Danem Murrayem udają się na galę nagród dla najlepszych horrorów.
Ten gatunek filmowy cieszy się aktualnie największą popularnością, a potwory, które grają główne role... są prawdziwe i normalnie żyją wśród nas ciesząc się wielką sławą.
Sytuacja zaczyna się jednak komplikować, kiedy do biura pana Fitza Randolpha – producenta i osoby odpowiedzialnej za sukces filmów grozy – włamuje się jedna z postaci tzw. Wielki Albert.
Liz, będąc świadkiem tego zdarzenia i będąc jednocześnie ucieleśnieniem wiary w misyjność mediów, postanawia przeprowadzić własne śledztwo. Cały wątek fabularny przedstawiony jest w formie opowieści retrospekcyjnej.
Wszystko wyjaśnia nam starszy dystyngowany pan przypominający nieco kamerdynerów z klasycznych, filmowych straszydeł. I tu pojawia się jedna z nielicznych wad gry.
Jest krótka. To takie przygodówkowe Call of Duty: Modern Warfare. Graczom, którzy mieli jakąkolwiek styczność z przygodówkami, zajmie ona maksymalnie do sześciu godzin.
Owszem można podnieść poziom trudności, gdzie zostaną wyłączone wszelkiego rodzaju podpowiedzi czy podświetlenia przedmiotów, ale jest to zabieg dość zbędny.
Jeżeli chodzi o interfejs gry to muszę przyznać, że też nie jestem zachwycony. Zwykłe zaznaczenie przedmiotów w lokacji wymaga, abyśmy szukali na górnym pasku odpowiedniego przycisku, który je nam wskaże.

Po co? Nie można było zrobić tego tak jak w innych tytułach, gdzie wystarczyło nacisnąć spację?
Oczywiście nie musimy tego robić, ale poszczególne elementy otoczenia niczym w starych produkcjach nie wyróżniają się na tle lokacji, przez co chwilami szukamy ich powoli przesuwają kursor po ekranie monitora.
Bez sensu.
Trochę ponarzekałem, czas na zalety. Elementem, który należy najbardziej pochwalić są postacie napotykane w grze.
O ile sama Liz (choć ta akurat jest dość zwariowana) czy Dan nie są jakoś szczególnie charakterystyczni, to pozostali bohaterowie są po prostu świetni.

Robot nihilista, dla którego nic się nie liczy, bo życie to i tak jedno wielkie cierpienie.
Profesor mucha. Poeta, którego jedynym natchnieniem do pisania tomików jest ból.
Recepcjonista marzący o roli zaginionej gwiazdy.
To tylko niektóre przypadki. Nie dość, że są to postacie bardzo charakterystyczne, to jeszcze wnoszą mnóstwo humoru. Może nie będziemy pękać ze śmiechu, ale lekki uśmiech bedzie nam tu towarzyszył niemal przez cały czas. Szkoda tylko, że nie wykorzystano potencjału głównych postaci. Czasem się ze posprzeczają, coś śmiesznego powiedzą, ale koniec końców wydają się oni po prostu bezpłciowi.

Najnowsza produkcja Hiszpanów nie różni się od swoich poprzedniczek, jeżeli chodzi o mechanizm rozgrywki. Nadal mamy do czynienia z klasyczną grą przygodową typu point & click, gdzie za pomocą myszki zbieramy, a następnie używamy konkretnych przedmiotów w odpowiednich miejscach. Jeżeli chodzi o poziom zagadek to nie jest on wygórowany. Niektóre rozwiązania dosłownie od razu przychodzą nam do głowy, a inne wydają się chwilami mocno nielogiczne.

Jednakże momentów, gdzie moglibyśmy się na dłużej zatrzymać rwąc włosy z głowy nie ma zbyt wiele. Jedynie dość staro szkolna i trzeba przyznać, że trudna łamigłówka związana z egipskimi hieroglifami wprawiła mnie w mocne zakłopotanie.

Oprawa wizualna ogólnie prezentuje się dobrze. Lokacje są ładnie przygotowane, a postacie oryginalne. Chwilami jednak miałem wrażenie, że miejsca, które zwiedzamy są trochę zbyt sterylne. Nie spodobała mi się również animacja bohaterów. Z racji swojej "inności” niektórzy z nich powinni poruszać się inaczej niż ludzie.

U nas najnowsza pozycja Pendulo Studios została wydana w polskie wersji kinowej, co oznacza, że przetłumaczono jedynie napisy. Nie ukrywam, że bardzo się z tego cieszę, ponieważ głosy podłożone pod postacie są niemal idealne. Naprawdę kawał dobrej roboty.

WYROK

The Next BIG Thing to bardzo dobra gra przygodowa, której największą bolączką jest jej długość. Dla starych wyjadaczy będzie ona stanowczo za krótka i za łatwa. W zamian dostajemy sporo dobrego humoru, nietuzinkowe postacie i niezłą fabułę. Weterani i tak ją pewnie kupią, a osoby, które dopiero zaczynają zabawę z grami przygodowymi, również mogą po nią sięgnąć.

Bo jest stosunkowo łatwa, powinna zachęcić do innych tego typu gier i jest zwyczajnie dobra.

Nasza Ocena: 4+/6

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium