Wolni Farmerzy: Jak zarobić na marchewce i jajkach

Wystarczy wejść na stronę wolnifarmerzy.pl , założyć konto (co trwa jakieś 2 minuty, zalogować się i już przenosimy się w bajkowy świat polskiej wsi.

Mamy własne pola z warzywami i owocami, kurnik, oborę, a nawet rower i stracha na wróble. Sami decydujemy, co będzie rosło na naszej farmie, co potem sprzedamy i po jakiej cenie.

Na początek trochę chwastów i trzy kury

Wszystko po to, żeby jak najwięcej zarobić i zdobyć kolejne punkty, dzięki którym osiągamy kolejne poziomy, a gra staje się coraz ciekawsza. Ale po kolei.

Na początku nasza farma to zaledwie jedno, nieco zachwaszczone pole i niewielki kurnik z trzema kurami. Jedziemy do miasta, do sklepu z nasionami i kupujemy marchewkę, którą możemy posiać na naszych hektarach. Podlewamy i czekamy aż urośnie.

Po 15 minutach możemy zebrać plon. Tak zarabiamy pierwsze punkty. Teraz mamy dwa wyjścia: zebraną marchewkę siać dalej i mnożyć zasoby naszego magazynu. Albo pojechać na targ i sprzedać ją innym graczom.

Tymczasem kury znoszą pierwsze jaja…

Rasowy Wiochmen

Je oczywiście też możemy sprzedać na targu i nieźle zarobić. Kolejne zdobyte punkty to kolejny poziom zaawansowania. Ich nazwy są nie byle jakie: Ogórkowy freak, Rasowy wiochmen, Rzodkiewkowy spec, Pomidorrorero, Biedarolnik…

Kolejne poziomy to nowe możliwości w grze. Możemy siać nowe, bardziej opłacalne owoce i warzywa (ogórki, rzodkiewkę, pomidory, truskawki, szpinak, kukurydzę). Jeśli mamy odpowiednią ilość pieniędzy, możemy kupować kolejne pola i rozbudowywać kurnik.

Potem zabawa jest coraz ciekawsza, bo nasz farmer zyskuje możliwość hodowania kilku gatunków zwierząt gospodarczych (oprócz kur, także owce czy krowy), ale też budowy prywatnych zakładów do przetwarzania własnych produktów w ser, majonez czy cukierki.

Niektórzy gracze, zamiast uprawiać roślin na swoich polach, zajmują się głównie handlem na targu. Tak też można zarobić. Zasada jest prosta: kupować od innych graczy taniej i sprzedawać drożej.

Siła rzodkiewki tkwi w prostocie

Pewnie trudno w to uwierzyć, ale Wolni Farmerzy potrafią wciągnąć nie tylko na kilka godzin, ale nawet na wiele kolejnych dni. Gra prosta, ale niezwykle urocza.

Gra jest całkowicie po polsku i bezpłatna (choć niektóre elementy dodatkowe są płatne).