Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Historia

27 grudnia 2020 r.
11:57

Strach i nadzieja, czyli wigilia 1939

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
Prof. Marcin Kruszyński
Prof. Marcin Kruszyński (fot. Maciej Kaczanowski)

Ludwik Landau opisuje święta 1939 jako bardzo smutne; „najsmutniejsze od wielu lat”. Przy stołach wigilijnych poruszano temat polityki. Każdy żył nadzieją, że wielka Francja i Anglia ruszą na wiosnę i niebawem koszmar zniknie – opowiada prof. Marcin Kruszyński z Centrali Instytutu Pamięci Narodowej, profesor Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O czym szeptano przy stole

W grudniu pojawiły się też pogłoski o ustąpieniu Hansa Franka. Na jego miejsce miał przyjść ktoś łagodniejszy. Sporo też deliberowano o powrocie Janusza Radziwiłła. Niemcy podejmowali arystokratę z dużą kurtuazją. Po cichu spekulowano o niemieckim planie utworzenia polskiego rządu kolaboracyjnego. Równie często poruszano przy wigilijnym stole temat wywózek na roboty do Niemiec.

– Szczególnie w ośrodkach miejskich nie było rodziny, w której kogoś by nie brakowało przy stole. Symboliczne miejsce dla wędrowca stawano właśnie z myślą o nieobecnym lub nieobecnych członkach rodziny, wywiezionych do Niemiec na przymusowe roboty – dodaje prof. Kruszyński.

W świątecznych wydaniach gazet Niemcy kładli nacisk na opisywanie olbrzymich zwycięstw „rycerskiego” Wermachtu. Nie było za to kina, teatrów, ulice pozbawiono przedświątecznego gwaru. – Zofia Nałkowska określiła je jako „najcichsze święta” jakie przeżyła – dodaje wykładowca LAW w Dęblinie.

Kolejnym tematem rozmów początek były wysiedlenia Żydów i powstające getta. – Tragiczna sytuacja Żydów nie wpłynęła na przewartościowanie poglądów antysemickich, szczególnie wśród młodzieży. Nikt nie zdawał sobie sprawy, że to preludium ogromnej tragedii, jaką czekała Żydów, nie tylko polskich –  mówi prof. Kruszyński. Nikt nie zdawał sobie sprawy, co czeka polskich Żydów.

Pasterka nad ranem

Niemcy zachowali sztafaż pierwszych świąt na terenach okupowanych. W miastach, na głównych placach, pojawiły się nawet przybrane choinki. Gdzieniegdzie organizowano kiermasze świąteczne. Na stoiskach dominowały cukierki, ozdoby choinkowe, rękodzieło czy niektóre towary objęte reglamentacją kartkową.

Niemcy wprowadzali kartki żywnościowe sukcesywnie. W Krakowie pojawiły się w listopadzie, w Warszawie i w Lublinie w grudniu.

Pierwsza okupacyjna wigilia była obchodzona 23 grudnia, bo 24 wypadał w niedzielę. Ponieważ Niemcy już wprowadzili godzinę policyjną, to pasterki były odprawiane rankiem 24 grudnia. – Wieczerza wigilijna trwała przez całą noc i dopiero rano ruszono do kościoła – opowiada prof. Kruszyński. – „Ojczyznę wolną racz wrócić Panie”: tę pieśń najczęściej śpiewano w pełnych kościołach. Podczas mszy panowała atmosfera skupienia i spokoju. Modlono się o rychłe zwycięstwo i odzyskanie wolności. W podobnym tonie składano sobie życzenia łamiąc się opłatkiem podczas wieczerzy wigilijnych.

Boże Narodzenie i Szczepana były wolne od pracy. – Okupant ograniczał także ruch pasażerski, obrót przesyłkami pocztowymi i kolejowymi. Niemcy nie luzowali też innych ograniczeń. Bez względu na święta i Sylwestra Obowiązywała godzina policyjna – dodaje nasz rozmówca.

Wojenna choinka

Handel choinkami był ściśle określony zarządzeniami niemieckiej administracji. – Anna Grocher w swoje książce pod tytułem „W okupowanym Krakowie” opisuje, że Niemcy już od pierwszej okupacyjnej wigilii wprowadzili regulacje dotyczące handlu choinkami. Przepisy określające tę kwestię opublikowali 25 listopada 1939 roku. Obrotem mogły się zajmować firmy czy handlowcy posiadający licencję – mówi prof. Marcin Kruszyński.

Niemcy określili także ceny drzewek: – W Krakowie ceny choinek miały się wahać od 70 groszy do 5,80 złotych za największe drzewko. Było to uregulowane odpowiednimi przepisami – pisze w swoich wojennych wspomnieniach Anna Grocher.

Na choinkach pojawiały się ozdoby wykonywane własnoręcznie. Były zatem powieszone jabłka, ozdoby ze słomy, kto miał, to wieszał zimne ognie, świeczki, lamety czy włosy anielskie. Bogatsi ozdabiali drzewka szklanymi bombkami. – Ciekawostką był fakt, że w sklepach do zaopatrywania się na kartki, można było wymienić odcinek „mydło-proszek” na świece choinkowe – pisze Anna Grocher.

Na stole raczej biednie

W 1939 także główną troską było zaopatrzenie, czyli co się uda zdobyć.

– Inflacja już galopowała i kwitł czarny rynek. Bogatsi mogli pozwolić sobie na szlachetne ryby, karpie i organizowali święta niczym nieróżniąca się od czasu pokoju – opowiada prof. Marcin Krusiński.

U większości Polaków było jednak biednie. Wigilia u emerytów na głodowych świadczeniach lub ubogich nie różniła się od codziennej diety: herbata, kromka suchego chleba lub potrawy z zamienników.

– W dobie gigantycznych trudności z zaopatrzeniem stół wigilijny był jarski, pełen substytutów, tanich produktów. Potwornie drogie ryby zastępuje gotowana soja, zamiennikiem jajek jest odpowiednio przyrządzona dynia, marchew wciela się rolę miodu. Na stołach świątecznych pojawiają się ziemniaki i smażone placki – dodaje prof. Kruszyński. Osoby bogatsze zaopatrują się na czarnym rynku, ale ceny w grudniu 1939 roku „przebijają sufit”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium