Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

15 sierpnia 2017 r.
14:22

Śmieci w kopalni w Strzyżowie. "Bezwzględni ochroniarze i psychoza strachu"

0 12 A A
Krzysztof Bożek, wójt gminy Horodło, pokazuje komplet dokumentów w sprawie nielegalnego składowania śmieci w kopalni w Strzyżowie
Krzysztof Bożek, wójt gminy Horodło, pokazuje komplet dokumentów w sprawie nielegalnego składowania śmieci w kopalni w Strzyżowie

Rozmowa z Krzysztofem Bożkiem, wójtem gminy Horodło.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Kiedy nabrał pan uzasadnionych podejrzeń, że do kopalni odkrywkowej zwożone są komunalne odpady?

– W gminie coraz głośniej się o tym mówiło. Ludzi ciekawiło, co przywożą ciężarówki i jak to jest wykorzystywane. Mało tego, w kopalni za sterami koparek czy spychaczy pracowali także miejscowi. Naturalną koleją rzeczy informacje zaczęły się rozchodzić. Dotarły też do mnie. W styczniu tego roku byłem już tymi doniesieniami wysoce zaniepokojony.

• I co pan z tym zrobił? 

– Ostatniego dnia stycznia wybrałem się do kopalni wraz z sekretarzem i jednym z pracowników gminy. Na nasz widok operatorzy zbiegli. O tym, że przed chwilą pracowali, świadczyły jeszcze ciepłe silniki. Niestety, zdążyli już przykryć odpady warstwą kredy. Ślady po śmieciach jednak były jednak wokół obecne. Dlatego sporządziliśmy z tej wizyty notatkę służbową i telefonicznie przekazaliśmy ją staroście. Poinformowaliśmy go także o napływających do nas sygnałach od mieszkańców. O tym, że w kopalni składowane są niebezpieczne odpady.

• Co na to starosta? 

– Odpisał nam, że w jego ocenie firma Krusz-Piask z Leżajska, która w imieniu właścicieli terenu podjęła się jego rekultywacji, prowadzi prace zgodnie z wydanymi przez niego decyzjami.

• Jak wam udało wejść na teren kopalni? Przecież miała być strzeżona przez gotowych na wszystko ochroniarzy… 

– Nam się udało. Słyszałem natomiast, że ochroniarze odmówili wstępu na teren obiektu funkcjonariuszom policji, a także Straży Granicznej, która w Horodle ma swoją placówkę i była żywo zainteresowana pojawieniem się na jej terenie ciężarówek z różnymi rejestracjami. Jedna z mieszkanek opowiedziała mi też, że wybrała się na wyrobisko z aparatem fotograficznym. Rosły ochroniarz miał ją zatrzymać i ostrzec: „skoro interesują cię śmieci, to możesz skończyć jak śmieć”.

• To brzmi groźnie.

– Ludzie autentycznie bali się ochroniarzy i tych, którzy ich zatrudnili. Myślałem, że znalazłem wtedy skuteczny sposób na rozwiązanie problemu. Otóż doradziłem staroście, aby po wygaśnięciu decyzji na rekultywację już jej nie przedłużał. Starosta nie posłuchał. Decyzję przedłużył pozwalając sprowadzać spółce Krusz-Piask jeszcze więcej i bardziej zróżnicowanych materiałów.

• Był pan jeszcze później w kopalni? 

– W połowie marca wysłałem tam pracownicę zajmującą się sprawami ochrony środowiska z jeszcze jednym urzędnikiem. Kiedy się pojawili operator koparki przerwał pracę. Zaczęli robić zdjęcia i wtedy wyrósł jak spod ziemi mieszkaniec Strzyżowa, który przedstawił się jako opiekun obiektu i prowadzonej tam rekultywacji. Wcześniej był właścicielem tamtejszej nieruchomości. W obcesowy sposób zwrócił uwagę naszym urzędnikom, że kopalnię może kontrolować tylko starosta. Ta wizyta również przełożyła się na przekazanie staroście naszych ustaleń i podejrzeń.

• Tym razem zareagował? 

– Efektem była wspólna kontrola przeprowadzona 22 marca przez naszych i starościńskich urzędników z udziałem Wioletty Lipianiuk-Nowak, w firmie Krusz-Piask odpowiedzialnej za rekultywację kopalni w Strzyżowie. Chociaż w wyrobisku znaleźliśmy folie i plastik, to i tak ze sporządzonego przez starostwo protokołu wynikało, że w kopalni nie dzieje się nic, co byłoby niezgodne z jego decyzjami.

• Ze starostą wymienialiście się pismami i telefonami, a ciężarówek ze śmieciami pojawiało się u was coraz więcej? 

– Także sygnałów od zaniepokojonych tym zjawiskiem radnych i mieszkańców. A jeśli chodzi o ciężarówki, to jednego dnia naliczyliśmy ich aż 13. Gwoli sprawiedliwości były też okresy, kiedy w ogóle się nie pojawiały. Obserwowaliśmy, jak zajeżdżały za budynki na posesji byłego właściciela kopalni. Następnie docierały do celu w konwoju eskortowanym z przodu i z tyłu przez ochroniarzy w samochodach terenowych. Ta eskalacja zjawiska skłoniła nas do ponownego wystąpienia do starosty „o rzetelne sprawdzenie i wyjaśnienie tego problemu”. Odzewu doczekaliśmy się dopiero po interwencji lubelskiego WIOŚ.

• WIOŚ też już wtedy alarmowaliście? 

– Przyznaję, że to z naszego środowiska wyszły anonimy w tej sprawie. Przypominam o psychozie strachu wyzwolonej przez bezwzględnych ochroniarzy. Ludzie się bali, a i ja też nie byłem od tego wolny. Założyliśmy, że kiedy tylko WIOŚ wdroży oficjalne postępowanie natychmiast zaczniemy z nim otwarcie współpracować i podzielimy się całą naszą wiedzą. Mnie też grożono. Kiedy prokurator zechce mnie przesłuchać zdradzę szczegóły tego zdarzenia.

Proceder nagrali dziennikarze telewizji TVN (fot. Fakty TVN)

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium