Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

koronawirus

19 listopada 2020 r.
7:50

Izolatorium w Nałęczowie: Zajęty jest jeden pokój, a wolnych jeszcze 125

Autor: Zdjęcie autora ask
Anna Lewandowska
Anna Lewandowska (fot. Maciej Kaczanowski)

Z Anną Lewandowską, dyrektor Sanatorium Uzdrowiskowego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Nałęczowie, rozmawiamy o tym, dlaczego ośrodek nie może skorzystać z tarcz antykryzysowych i jaki jest pomysł na poprawę jego kondycji finansowej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Jak sanatorium radziło sobie przed pandemią?

– Bardzo dobrze. Mieliśmy trzy główne źródła utrzymania: działalność sanatoryjną, rehabilitacyjną i program dla osób po wypadkach lub chorobach, które utraciły możliwość wykonywania pracy. A potem przyszedł koronawirus i lockdown. Działalność wznowiliśmy pod koniec lipca, ale kiepsko to wszystko działało. Mieliśmy 50 procent tzw. niedojazdów. Oznacza to, że połowa osób, które otrzymały skierowanie do naszego sanatorium nie przyjeżdżało w wyznaczonym terminie, bojąc się Covid-19. Z miesiąca na miesiąc rosła też nieuczciwość kuracjuszy. Ponieważ warunkiem pobytu w sanatorium było zrobienie testu na koronawirusa, otrzymywali oni skierowania i wykonywali badania. Po otrzymaniu wyniku negatywnego kontakt z nimi się jednak urywał. Okazywało się, że tym osobom zależało tylko na wykonaniu darmowego badania.

  • Jaka w związku z tym jest sytuacja finansowa sanatorium?

– Dramatyczna. Oszczędności, które mieliśmy na duże inwestycje już się rozeszły, ale dzięki nim przetrwaliśmy pierwszy okres pandemii, nie musząc nikogo zwolnić. To, co zarobiliśmy w wakacje wystarczy nam natomiast na przetrwanie do końca tego miesiąca. Nie wiem, co będzie dalej.

  • Dlaczego, skoro spadły wam dochody, nie skorzystaliście z żadnej tarczy antykryzysowej?

– Próbowaliśmy, ale odbiliśmy się od wszystkich drzwi. Do jednych z programów rządowych byliśmy za duży, do innych za mali, a do innych po prostu nie tacy jak trzeba. Budynek jest własnością ZNP, mającego siedzibę w Warszawie. Z programów lokalnych w województwie lubelskim nie mogliśmy więc skorzystać. W stolicy też się nie udało, bo preferowane były tam firmy zatrudniające pracowników z ich terenu. Muszę przyznać, że nasza forma organizacyjno-prawna bardzo nas ogranicza.

  • Co będzie teraz?

– Walka o przetrwanie. Przyznam się, że byłam pewna, że rehabilitacja nie zostanie już wstrzymana, a okazało się inaczej. Znowu straciliśmy wszystkie źródła dochodów. Stąd pomysł na stworzenie u nas izolatorium. To próba szukania ratunku i przetrwania w tych trudnych czasach.

  • Izolatorium już działa?

– Formalno-prawnie tak. Mamy umowę z NFZ i jesteśmy ujęci w obwieszczeniu wojewody. Stworzyliśmy izolatorium, w którym jest 126 miejsc dla osób, które otrzymały pozytywny wynik testu na Covid-19. Dziś zajęte jest tylko jedno.

  • Jak to możliwe skoro liczba chorych wciąż rośnie?

– Przyznam się, że do końca nie wiem. Skierowane mogą do nas zostać osoby, które otrzymały pozytywny wynik testu. Mogą kierować ich do nas lekarze POZ lub oddział kowidowy, na którym byli hospitalizowani. Wielu chorych w pewnym momencie nie potrzebuje już pobytu w szpitalu, ale potrzebuje opieki, bo jest zbyt słaba, żeby samodzielnie funkcjonować. Niektórzy trafiają wtedy do domu, gdzie zajmują się nimi rodziny, co nie jest dobrym rozwiązaniem, bo wciąż mogą zarażać. Niektórymi nie ma się kto zająć, więc zostają w szpitalach, zajmując miejsca dla bardziej potrzebujących. Obie te grupy mogłyby trafiać do nas. Podobnie zresztą jak osoby bezobjawowe.

  • Ponowię pytanie: dlaczego do was nie trafiają?

– Być może wielu lekarzy nie wie jeszcze, że mają możliwość skierowania swoich pacjentów do nas. Być może nie wiedzą tego też chorzy, którzy mogliby poprosić o wypisanie takiego skierowania. Myślę, że w ciągu ostatnich tygodni powstała też zupełnie nowa grupa chorych. To osoby, które pracują zdalnie i udają przed całym światem, że nic im nie jest. Nie chcą iść na zwolnienie, bo wtedy stracą część dochodów. Oni także mogliby trafić do nas.

  • Będą mogli wciąż pracować zdalnie?

– Oczywiście. Wszystkie osoby trafiające do naszego izolatorium dostają osobny pokój z łazienką, telewizorem. Mają też możliwość przygotowania kawy lub herbaty. Otrzymają 3 posiłki dziennie. Oczywiście wszystko jest bezpłatne. Jest też darmowe wi-fi, więc można pracować, jeśli ktoś chciałby to robić. Jest też opieka lekarza i pielęgniarki, chociaż nie ma codziennych wizyt. Pacjenci bezobjawowi mogą u nas powracać do zdrowia przez 10 dni od wykonania badań potwierdzających zakażenie, a objawowi – do trzech dni od ich ustąpienia. Zachęcamy, żeby się do nas zgłaszać, bo to będzie korzyść dla wszystkich stron. Pacjent spokojnie i w komfortowych warunkach będzie mógł wrócić do zdrowia. My przetrwamy finansowo. Będzie też pożytek dla społeczeństwa, bo dzięki temu uda się może wreszcie przerwać łańcuch zakażeń.

Więcej o izolatorium w Sanatorium ZNP w Nałęczowie na stronie internetowe www.znpnaleczow.pl. Znajdują się tam m.in. wszystkie niezbędne informacje o przyjęciach oraz wzór skierowania do izolatorium, który wypełnia lekarz kierujący. 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium