Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

koronawirus

16 lutego 2022 r.
8:43

Kardiolog: Pacjenci z poważnymi problemami często docierają do nas zbyt późno

38 2 A A
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne

Pacjenci, którzy mają poważne problemy kardiologiczne, często docierają do nas zbyt późno – powiedział PAP kardiolog ze szpitala wojewódzkiego w Szczecinie dr n. med. Robert Józwa. Wśród przyczyn wymienił m.in. opóźnienia w transporcie pacjentów covidowych wynikające z procedur, ale też zmiany w działaniu POZ.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Główny problem – z mojego punktu widzenia – to opóźnienia w docieraniu do pracowni pacjentów z ostrymi zespołami wieńcowymi. Normy czasowe są dla nas dość rygorystyczne, w związku z tym, jeśli pacjent z zawałem dociera za późno, to w zasadzie efekt leczenia inwazyjnego jest zaprzepaszczony – powiedział w rozmowie z PAP ordynator Oddziału Kardiologii i Kardiologii Inwazyjnej szczecińskiego szpitala wojewódzkiego dr n. med. Robert Józwa.

Zaznaczył, że lekarze w takich przypadkach mają na działanie ok. 1,5-2 godzin od pojawienia się objawów. Wyjaśnił, że pacjent z zawałem, do którego wezwana została karetka, jest najpierw testowany na obecność COVID-19; jeśli trafi od razu na oddział kardiologiczny (a są one przygotowane również na pacjentów z wynikiem dodatnim), lekarze mogą odpowiednio wcześnie reagować.

– Problem pojawia się, gdy pacjent dociera do innej jednostki służby zdrowia i dopiero tam rozpoznaje się zawał, a pacjent ma dodatni wynik testu. Zdarza się wówczas, że dostęp do transportu jest opóźniony. Karetki covidowe mają tyle pracy, że czasami pacjent, który jest w placówce oddalonej o 10 km, przyjeżdża po wielu godzinach – wyjaśnił kardiolog.

Wówczas, jak dodał, gdy lekarze przystępują do zabiegu, jest zbyt późno i już od początku rokowania pacjenta są gorsze. – Nawet młodzi pacjenci mają wtedy mniejsze szanse, jeśli chodzi o długoterminowe rokowania – powiedział.

Zaznaczył, że problemem jest także leczenie osób z niewydolnością krążenia, które zapadają na COVID-19 i trafiają na oddział zakaźny, a nie kardiologiczny. – To trudni pacjenci i nawet my miewamy problemy z ich leczeniem, rokowanie też jest gorsze. Czasem są do nas przekazywani w stanie – można powiedzieć – bardzo ciężkim – wskazał dr Józwa.

Lekarz wskazał też, że pogorszyła się współpraca z POZ. – Przed pandemią pacjenci z problemami kardiologicznymi docierali do nas o wiele wcześniej. Mieli zaplanowaną diagnostykę – czy to w poradni, czy już bezpośrednio na oddziale. W tej chwili tych chorych jest mniej – zauważył.

Zastrzegł, że nie chce wyrokować o tym, czy wynika to wyłącznie ze strachu przed zakażeniem ze strony pacjentów – choć i takie przypadki dość często się zdarzają. Jak zaznaczył, późne docieranie do kardiologów pacjentów wymagających leczenia może wynikać też z systemu teleporad.

Wskazał, że efekt leczenia pacjentów "naznaczonych covidem", którzy przyjeżdżają do szpitala za późno, będzie widoczny najprawdopodobniej w ciągu trzech lat.

– Pacjent, który jest za późno leczony inwazyjnie, zwykle - jeżeli przeżyje – choć większość na szczęście przeżywa, ma gorszą frakcję wyrzutową, a więc wskaźnik wydolności serca. Osoby te przechodzą do grupy pacjentów z przewlekłą niewydolnością krążenia – wyjaśnił kardiolog.

Dodał, że rokowanie w takim przypadku jest "podobne do rokowania onkologicznego".

Lekarz podkreślił, że liczba pacjentów niecovidowych na oddziale, którym kieruje, a także na innych oddziałach kardiologicznych w Zachodniopomorskiem, nie spadła tak znacząco, jak w pozostałych regionach kraju. – Cały czas – może poza jednym tygodniem w pandemii – wykonywaliśmy planowe zabiegi – zaznaczył.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bazarek: emisja nr 400 i specjalne spotkanie

Bazarek: emisja nr 400 i specjalne spotkanie

Emisje odcinków słuchowiska są w niedzielę, ale spotkanie twórców i słuchaczy zaplanowano na sobotę. 25 maja w Teatrze Starym wydarzenie organizowane z okazji emisji 400. odcinka słuchowiska „Bazarek”.

Robot Da Vinci w Lublinie ma już za sobą 500 operacji
Wideo i zdjęcia z operacji
galeria
film

Robot Da Vinci w Lublinie ma już za sobą 500 operacji

Operuję robotem od 13 lat i w tej chwili widzę, że bardzo trudno jest wykonać zabieg bez tego narzędzia – mówi dr n. med. Jerzy Draus, chirurg, który szkoli personel medyczny w zakresie chirurgii robotycznej. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie wykonano już pół tysiąca operacji z pomocą robota da Vinci.

Kto zagra na puławskim "Truskawkobraniu"?

Kto zagra na puławskim "Truskawkobraniu"?

W pierwszą niedzielę lipca na stadionie w Górze Puławskiej odbędzie się festyn pod hasłem "Truskawkobranie". Organizatorzy imprezy finalizują rozmowy z gwiazdą wieczoru: zespołem założonym przez znanego aktora.

Umowa na budowę podpisana. Za blisko 95 milionów powstanie piłkarska perełka

Umowa na budowę podpisana. Za blisko 95 milionów powstanie piłkarska perełka

Przed niespełna dwoma tygodniami rozstrzygnięto przetarg na budowę Lubelskiego Centrum Piłki Nożnej, a dzisiaj (22 maja) prezydent Chełma Jakub Banaszek podpisał umowę z wykonawcą. Za blisko 95 milionów w Chełmie powstanie piłkarska perełka.

Łódź w centrum Hrubieszowa. Interweniowała policja

Łódź w centrum Hrubieszowa. Interweniowała policja

Wczoraj w centrum Hrubieszowa ulicami miasta jechał Chevrolet, który ciągnął na przyczepie potężną łódź motorową. Policjanci zatrzymali więc kierowcę do kontroli.

Ostatnie spektakle przed wakacjami, czyli koniec sezonu w Teatrze Andersena
25 maja 2024, 16:00

Ostatnie spektakle przed wakacjami, czyli koniec sezonu w Teatrze Andersena

Koniec sezonu w Teatrze Andersena coraz bliżej. To ostatni moment, żeby odwiedzić teatr przed wakacjami. A jakie spektakle możemy jeszcze zobaczyć?

Średniowieczna ostroga i podkowa oraz starożytne ciosło na hrubieszowskiej ziemi

Średniowieczna ostroga i podkowa oraz starożytne ciosło na hrubieszowskiej ziemi

O tym, że w naszym regionie możemy znaleźć relikty z dawnych epok nie trzeba nikogo przekonywać. Do konserwatora zabytków trafiły kolejne artefakty.

Dni Tomaszowa Lubelskiego 2024. Imprezy przez cały tydzień
24 maja 2024, 12:00

Dni Tomaszowa Lubelskiego 2024. Imprezy przez cały tydzień

Od najbliższego piątku (24 maja) aż do kolejnej niedzieli (2 czerwca) potrwają tegoroczne Dni Tomaszowa Lubelskiego. Będą koncerty, wystawy, imprezy sportowe i wiele trakcji dla najmłodszych.

„Łowcy głów” z Lublina i Szczecina złapali pedofila
WIDEO
film

„Łowcy głów” z Lublina i Szczecina złapali pedofila

Działania policjantów z KWP w Lublinie oraz KWP w Szczecinie doprowadziły do zatrzymania poszukiwanego listem gończym pedofila. Mężczyzna najbliższe dwa lata spędzi w więzieniu.

Michał Wasilewski W 2019 roku otrzymał Fryderyka w kategorii płyta roku muzyka elektroniczna za album „Gradient” XXANAXXU. Ma na swoim koncie współpracę z indywidualnymi artystami takimi jak: Ania Karwan, Bovska, Quebonafide, Marika, Pezet, Małolat, Reni Jusis, Vnm, Wojciech Waglewski, Ras czy Ten Typ Mes.

Beksiński.Live 2024: muzyka inspirowana obrazami Beksińskiego

Dziś w Lublinie: spektakl Beksiński.Live 2024. Muzykę do spektaklu skomponowali: Michał Wasilewski i Kamil Zawiślak Wishlake. Z Michałem Wasilewskim rozmawiamy o inspiracjach, muzyce i obrazach Zdzisława Beksińskiego.

Sport to zdrowie, ale z głową
WIDEO
film

Sport to zdrowie, ale z głową

W kolejnym odcinku Dziennika dla Zdrowia zapytaliśmy trenera personalnego Wojciecha Brodaczewskiego jak wygląda jego praca, co należy zrobić aby osiągnąć najlepsze efekty na siłowni i dlaczego na początku lepiej zacząć ćwiczyć z trenerem niż samemu.

Lotniczy Dzień Dziecka: loty, skoki i rozmowy
NASZ PATRONAT
26 maja 2024, 10:00

Lotniczy Dzień Dziecka: loty, skoki i rozmowy

Już w najbliższą niedzielę na terenie Lubelskiego Aeroklubu w Radawcu: Lotniczy Dzień Dziecka. A przy okazji będzie można wesprzeć szczytny cel.

Darmowa atrakcja z Pepsi
galeria

Darmowa atrakcja z Pepsi

Do niedzieli (26 maja) w Lublinie w pobliżu placu Litewskiego i deptaka, przy Galerii Centrum można spotkać wyjątkową atrakcję, która z pewnością przypadnie do gustu fanom nietypowych instalacji miejskich.

Dni Łukowa 2024: Ania Wyszkoni będzie gwiazda ostatniego dnia imprezy

Dni Łukowa 2024: Ania Wyszkoni, Kubańczyk i Andrzej Rybiński

Do tego triathlon w Zimnej Wodzie, zlot motocyklowy i jeszcze więcej koncertów. Wszystko przez trzy dni: w najbliższy weekend w Łukowie.

Skąd biorą się ubrania w lumpeksie?

Skąd biorą się ubrania w lumpeksie?

Lumpeksy, zwane także second-handami, zyskały ogromną popularność w ostatnich latach. Dla jednych są sposobem na odnalezienie unikalnych, modnych ubrań za niewielkie pieniądze, dla innych – świadomym wyborem ekologicznym. Ale skąd właściwie pochodzą te ubrania? Odpowiedź na to pytanie prowadzi nas do miejsc, które są kluczowym ogniwem w tym procesie – hurtowni ubrań używanych.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!