

Na polach wsi Uchańka (gm. Dubienka), gdzie 18 lipca 1792 roku rozegrała się słynna bitwa z wojskami rosyjskimi, odkryto nowe pamiątki z czasów insurekcji. Tym razem uwagę badaczy przykuł niepozorny, brązowy guzik wojskowy z numerem „5”.


Dlaczego budzi takie emocje? Bo potwierdza relacje historyczne dotyczące dramatycznego odwrotu wojsk Tadeusza Kościuszki, a konkretnie udziału w nim 5. Regimentu Pieszego Fizylierów.
Tropem ariergardy
Odkrycia dokonali eksploratorzy współpracujący z archeologami Fundacji Historycznej „Lubelszczyzna”, pod kierunkiem Krzysztofa Sokołowskiego. Poszukiwania prowadzone były w pobliskim lesie, już poza głównym polem bitwy.
To właśnie tam – jak wynika ze źródeł – straż tylna polskich oddziałów pod dowództwem majorów Antoniego Szuszkowskiego i Jana Fontany osłaniała nocny odwrót wojsk. Dysponując jedynie dwiema armatami, blokowali dostęp Rosjanom i skutecznie opóźniali ich pościg. W tej walce wyróżnił się też młody porucznik Karol Kniaziewicz, późniejszy generał w wojnach napoleońskich.
Guzik, kule i monety
Znaleziska jednoznacznie wskazują na intensywne starcie w tym miejscu: około 20 kul muszkietowych, dwa kompletne pociski armatnie, fragment kuli, klamry, monety z epoki i wspomniany guzik z numerem „5”.
– To właśnie ten guzik jednoznacznie wiąże epizod z 5. Regimentem Pieszym Fizylierów – wskazują badacze.
Dodajmy, że identyczne guziki znajdowano też na innych pobojowiskach kampanii 1792 roku, m.in. pod Zieleńcami.
Historia potwierdzona w ziemi
Znalezisko doskonale wpisuje się w opis bitwy zawarty w książce „Zdradzona armia. Kampania koronna 1792 r.” autorstwa M. Maciejaka. Relacja zyskała teraz materialny dowód, który pozwala jeszcze lepiej „osadzić” wydarzenia w przestrzeni.
– To odkrycie wyjątkowo cenne, bo rzadko zdarza się tak wyraźne potwierdzenie źródeł pisanych – podkreślają eksploratorzy.
Artefakty wzbogacą kolekcję pamiątek z pola bitwy pod Dubienką, która z każdym sezonem rośnie w siłę.

