Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

koronawirus

31 października 2021 r.
16:01

Ekspert: Nie kontrolujemy już nowych zakażeń koronawirusem

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Jacek Szydłowski/archiwum)

Nie kontrolujemy już nowych zakażeń – ocenił w rozmowie z PAP wirusolog Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu dr Paweł Zmora. Naukowiec uważa, że w Polsce istnieje już "podkarpacki" wariant SARS-CoV-2.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kierownik Zakładu Wirusologii Molekularnej Instytutu Chemii Bioorganicznej (IChB) PAN w Poznaniu dr Paweł Zmora zaznaczył w rozmowie z PAP, że nie ma już szans na wyhamowanie czwartej fali zakażeń koronawirusem.

- Nie kontrolujemy już nowych zakażeń. Nie kontrolujemy czwartej fali od dwóch-trzech tygodni, od momentu, w którym poziom pozytywnych wyników testów na obecność SARS-CoV-2 przekroczył próg 5 proc. WHO i towarzystwa epidemiologiczne wskazują, że w momencie przekroczenia pięcioprocentowego progu pozytywnych wyników przeprowadzanych testów tracimy kontrolę nad pandemią, a wirus rozprzestrzenia się gwałtownie – powiedział.

Dodał, że na obecnym poziomie nie uda się powstrzymać nowych zakażeń przez działania sanitarno-epidemiologiczne.

- Musimy po prostu dojść do pułapu, w którym wirus nie będzie mógł się dalej rozprzestrzeniać, m.in. ze względu na liczbę osób chorych nie będzie miał nowych nosicieli – wskazał wirusolog.

Przyznał, że czwartej fali nie wstrzyma też akcja szczepień, bo nawet najszybciej działający preparat Johnson & Johnson zaczyna chronić zaszczepionych po dwóch-trzech tygodniach.

- A teraz wszystkie modele wskazują, że w ciągu dwóch-trzech tygodni będziemy mieli szczyt czwartej fali – powiedział.

Ocenił, że dzięki szczepieniom szczyt czwartej fali nadejdzie później niż przewidywano, a jej szczyt może wynosić około 15 tys. zakażeń dziennie, jednak może utrzymywać się dłużej.

- Trochę się obawiam, że nawet do świąt Bożego Narodzenia możemy obserwować wysoki poziom zakażeń – przyznał ekspert.

Zaznaczył, że jedyną szansą na walkę z epidemią są szczepienia przeciw COVID-19, na co wskazują np. różnice liczby nowych przypadków SARS-CoV-2 między wschodem i zachodem kraju. Podkreślił, że ze względu na różnice w gęstości zaludnienia między takimi regionami jak Podkarpacie i Wielkopolska, powinno się porównywać liczbę nowych zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, która jest prawie 10 razy wyższa we wschodnich województwach niż w woj. wielkopolskim.

Ocenił, że to, że Mazowsze ma jeden z najwyższych poziomów zaszczepienia w kraju i jednocześnie jeden z najwyższych wskaźników zachorowalności, wynika m.in. z dość dużej liczby mieszkańców wschodnich regionów kraju pracujących i podróżujących do Warszawy.

Wirusolog zaznaczył, że szczepienie chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19, a nie przed zakażeniem SARS-CoV-2.

- Musimy pamiętać, że przeciwciała wytwarzane na skutek szczepienia są głównie w naszym krwiobiegu. To z kolei utrudnia neutralizację patogenów na powierzchniach mających bezpośredni kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, np. płucom. Dopiero gdy wirus zainfekuje jakąś komórkę i zacznie produkować swoje białka, układ odpornościowy będzie w stanie go rozpoznać. Zatem może dochodzić do pierwszych etapów infekcji, które jednakże nie rozwiną się w chorobę, gdyż w momencie gdy układ odpornościowy zidentyfikuje wirusa, zacznie go neutralizować – opisał.

Zaznaczył przy tym, że za kolejne masowe zakażenia SARS-CoV-2 odpowiadają głównie niezaszczepieni.

- Osoby zaszczepione są chronione przed zachorowaniem i ciężkim przebiegiem COVID-19. Nawet jeżeli część tych osób przenosi wirusa, to jest to znikomy odsetek – podkreślił.

IChB PAN w Poznaniu badał spadek liczby przeciwciał po zaszczepieniu preparatami mRNA.

- Po około sześciu miesiącach od drugiej dawki szczepienia preparatami firm Pfizer i Moderna poziom przeciwciał spada o około 90-95 proc. Nie znaczy to, że spada do zera. W grupie ponad stu osób, które badaliśmy, zaledwie u dwóch nie było przeciwciał – podkreślił naukowiec.

Ekspert zaznaczył, że w ciągu sześciu miesięcy od zaszczepienia nikt z badanej grupy, składającej się z pracowników medycznych, m.in. z oddziału zakaźnego jednego ze szpitali, nie zachorował na COVID-19. - Czyli szczepionki rzeczywiście działają – podkreślił.

Zmora dodał, że inne badania wskazują, że szczepionki po pół roku od podania drugiej dawki nadal chronią przed ciężkim przebiegiem COVID-19 i przed hospitalizacją.

- Niestety skuteczność chronienia przed zachorowaniem spada do około 50-60 proc. Czyli możemy zachorować, przy czym będzie to lekki bądź też bezobjawowy przebieg – powiedział

Z opublikowanego w czwartek sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Dziennika Gazety Prawnej" i Radia RMF FM wynika, że 50,2 proc. Polaków zdecydowanie chce się zaszczepić trzecią dawką przypominającą. Kolejne 12,4 proc. respondentów na pytanie o zgodę na takie szczepienie odpowiedziało: "raczej tak". Podobny odsetek "raczej nie chce się zaszczepić", a zdecydowanymi przeciwnikami szczepień jest 21,5 proc. ankietowanych.

- To jest dokładnie taka sama sytuacja, jaką mamy obecnie. Połowa społeczeństwa zaszczepiła się dwoma dawkami i dokładnie ta sama połowa społeczeństwa przyjmie trzecią dawkę. Niestety nie rozwiązuje to problemu. Bo prawie połowa społeczeństwa będzie podatna na zakażenie SARS-CoV-2 – zaznaczył wirusolog.

- Każda infekcja, każdej komórki, może wiązać się z powstaniem nowego wariantu genetycznego. Badania przeprowadzone w IChB PAN pokazują, że takich wariantów powstają tysiące w obrębie jednej zakażonej osoby. Problem polega na tym, czy dany nowy wariant genetyczny ma predyspozycje, żeby dalej się rozprzestrzeniać – podkreślił.

Dodał, że mutacje wirusa mogą wystąpić w obrębie całego genomu. - Wariant "podkarpacki" może się zdarzyć. Wystarczy tylko splot różnych okoliczności i trochę szczęścia dla danego wariantu, żeby z wariantu "podkarpackiego" stać się wariantem ogólnoświatowym – zaznaczył naukowiec.

- Sądzę, że od dawna mamy swoją własną, polską wersję koronawirusa, a właściwie to wiele polskich wariantów genetycznych. Komisja Europejska rekomenduje byśmy sekwencjonowali między 5 a 10 proc. próbek pobranych od zakażonych. Niestety sekwencjonujemy zdecydowanie mniej, więc nie mamy pewności, czy taki wariant już w tej chwili istnieje. Sądzę, że istnieje, dlatego że te warianty powstają stosunkowo niezależenie od siebie. Nie wszystkie warianty mają zdolność do tego, aby stać się dominującym w populacji – powiedział.

Zaznaczył, że nie każdy nowy wariant koronawirusa ma takie właściwości jak delta, który bardzo szybko rozprzestrzenił się na całym świecie. Zmora przyznał, że dokładne badanie nowych wariantów było możliwe przy niższej liczbie zakażeń. Dodał, że sekwencjonowanie jest kosztowne i pochłania czas. - Dlatego UE i naukowcy zastanawiają się nad innymi metodami – powiedział.

Przypomniał, że IChB PAN podpisał porozumienie z poznańską spółką wodociągową Aquanet w sprawie badań ścieków pod kątem występowania koronawirusa.

- O ile nie wszyscy chcą się testować, o ile nie wszyscy idą do lekarza, o tyle wszyscy korzystamy z toalety. Stąd pobieranie takich próbek i sekwencjonowanie wirusa obecnego w ściekach pozwoliłoby na określenie, co się dzieje w danej populacji i jaki typ wirusa jest obecny – powiedział.

W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że badania potwierdziły 7145 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 9 osób z COVID-19. Tydzień temu wykryto 4728 zakażeń, zmarło 13 osób.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Patricia Machado Matieli przedziera się przez lubelską obronę

PGE MKS El-Volt Lublin gorszy od KGHM Zagłębie Lubin

To już druga święta wojna w tym sezonie przegrana przez lubelski zespół. Porażka martwi jeszcze bardziej, jeżeli pomyślimy o zbliżających się kwalifikacjach Ligi Europejskiej, w których obie ekipy powalczą w bezpośredniej konfrontacji o miejsce w fazie grupowej.

Kanadyjski przyjmujący Jackson Young wystąpił przeciwko Polsce w meczu 1/8 finału ostatnich mistrzostw świata i zdobył 12 punktów. To drugi wynik w drużynie Klonowego Liścia

Kanadyjczyk Jackson Young dołączył do Bogdanki LUK Lublin

Kanadyjczyk Jackson Young zajmie miejsce zawieszonego przyjmującego Mikołaja Sawickiego w drużynie Bogdanki LUK Lublin

113 km/h w terenie zabudowanym. Dostał 24 punkty, stracił prawo jazdy i 3 tysiące

113 km/h w terenie zabudowanym. Dostał 24 punkty, stracił prawo jazdy i 3 tysiące

Poranek, spokojna droga, a na liczniku 113 km/h. 28-letni kierowca z gminy Hrubieszów stracił prawo jazdy po tym, jak ponad dwukrotnie przekroczył prędkość w terenie zabudowanym i wyprzedzał na skrzyżowaniu.

Sery na okrągło. Smaczne wydarzenie już w najbliższą sobotę
NASZ PATRONAT
11 października 2025, 9:00

Sery na okrągło. Smaczne wydarzenie już w najbliższą sobotę

Z dziurami, twaróg, bryndza lub dojrzewający. Niektórzy nawet nie wyobrażają sobie życia bez niego. A lokalni rzemieślnicy i serowarzy zapraszają do wspólnego świętowania na 5. edycji Święta Lubelskiego Serowarstwa i Mleczarstwa.

Polscy uczestnicy flotylli humanitarnej do Strefy Gazy na lotnisku Chopina w Warszawie (od lewej): Nina Ptak, Omar Faris, Ewa Jasiewicz i poseł KO, Franciszek Sterczewski

Polscy obywatele z flotylli Sumud bezpiecznie wylądowali w Warszawie

Polscy uczestnicy flotylli humanitarnej do Strefy Gazy – Omar Faris, Nina Ptak i Franciszek Sterczewski oraz brytyjska dziennikarka polskiego pochodzenia Ewa Jasiewicz – wylądowali w środę na lotnisku Chopina w Warszawie.

Po problemach z budową biurowca w centrum Chełma, miasto ma problemy z kolejną kluczową inwestycją – tym razem dotyczą one terminala intermodalnego

Chełm hamuje inwestycję stulecia. Terminal intermodalny znów na bocznym torze

4,5 miliona złotych mniej na inwestycję, która miała stać się logistycznym sercem regionu. Miasto Chełm po raz kolejny przesuwa środki przeznaczone na budowę infrastruktury wokół terminala intermodalnego.

Lublin tworzy przyszłość terapii mowy. UMCS i Netrix opracują inteligentny system USG

Lublin tworzy przyszłość terapii mowy. UMCS i Netrix opracują inteligentny system USG

Ponad 7 milionów złotych dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju trafi do wspólnego projektu Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz firmy Netrix S.A.. Efektem tej współpracy będzie innowacyjny system USG wspierający terapię logopedyczną i ortodontyczną, wykorzystujący sztuczną inteligencję.

Stopy procentowe w dół. To już czwarta obniżka w tym roku

Stopy procentowe w dół. To już czwarta obniżka w tym roku

Poprawa perspektyw inflacji w najbliższym czasie sprawiła, że uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP – poinformowała RPP w środowym komunikacie. Jako zagrożenia dla niskiej inflacji wskazała politykę fiskalną i podwyższoną dynamikę płac

Aldona Morawiec rozpoczęła sezon od dobrego występu

AZS UMCS Lublin rozpoczyna zmagania w FIBA EuroCup

Podopieczne Karola Kowalewskiego trafiły do grupy B, w której nie są faworytami. Za rywali mają bowiem hiszpański Hozono Global Jairis, serbski UZKK Student i belgijski Basket Namur Capitale. I właśnie ta ostatnia ekipa będzie pierwszym przeciwnikiem polskiej ekipy.

Znęcała się nad mężem i dziećmi. Recydywistce grozi do 7,5 roku pozbawienia wolności

Znęcała się nad mężem i dziećmi. Recydywistce grozi do 7,5 roku pozbawienia wolności

50-letnia mieszkanka Lublina znęcała się psychicznie i fizycznie nad mężem i dziećmi. Pod wpływem alkoholu wszczynała awantury, podczas których wyzywała i atakowała najbliższych. Zarzuty usłyszała w recydywie.

Komisja Europejska ma pomysł, jak chronić rolników przed skutkami umowy z Mercosurem

Komisja Europejska ma pomysł, jak chronić rolników przed skutkami umowy z Mercosurem

Komisja Europejska zaproponowała mechanizm, który ma chronić unijnych rolników przed nagłym wzrostem importu produk-tów takich jak wołowina czy drób z krajów bloku Mercosur oraz przed spadkiem cen w UE. Komisja zobowiązała się do tego, gdy we wrześniu proponowała umowę handlową z tym blokiem.

Jadalny czy trujący? Dowiedz się więcej o grzybach
NASZ PATRONAT

Jadalny czy trujący? Dowiedz się więcej o grzybach

Uważasz że znasz się na grzybach? Wiesz jak odróżnić "trujaka" od jadalnego? Na wystawę grzybów i prelekcje ich dotyczące zaprasza Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna.

Pomysły na jesienną metamorfozę Twojego domu

Pomysły na jesienną metamorfozę Twojego domu

Jesień to idealny moment, aby przyjrzeć się wnętrzom swojego domu i wprowadzić zmiany, które nie tylko poprawią estetykę przestrzeni, ale również sprawią, że codzienne życie stanie się wygodniejsze. Wraz z nastaniem krótszych dni zapewne zaczynasz spędzać w domu więcej czasu, a drobne elementy wystroju, kolory czy sposób aranżacji pomieszczeń zaczynają mieć jeszcze większe znaczenie. Jesienne metamorfozy nie muszą oznaczać generalnego remontu – wystarczy dobrze zaplanować działania i wykorzystać rozwiązania, które faktycznie wpłyną na Twój komfort. Nic nie stoi także na przeszkodzie, by metamorfozę wprowadzać stopniowo. Przykładowo w weekend możesz przemalować sypialnię, a za tydzień zająć się wprowadzaniem klimatu na balkonie.

Lublin szuka kreatywnych. Ruszył nabór do projektu promującego lokalnych twórców

Lublin szuka kreatywnych. Ruszył nabór do projektu promującego lokalnych twórców

Miasto Lublin po raz kolejny zaprasza do udziału w projekcie „Kreatywni”, który promuje twórców sektora kreatywnego i pokazuje ludzi tworzących w Lublinie rzeczy wyjątkowe. Zgłoszenia można przesyłać do 16 listopada.

Rozmowy, wycieczki i rośliny. Tak UMCS przywitał nowych studentów
ZDJĘCIA
galeria

Rozmowy, wycieczki i rośliny. Tak UMCS przywitał nowych studentów

Radość, gwar i energia – tak w skrócie można opisać atmosferę, jaka panowała dziś na placu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, gdzie po raz czwarty zorganizowano integracyjne wydarzenie „3,2,1… STUDIA START!”. I które oficjalnie otworzyło nowy rok akademicki na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium