Po 54 dniach kwarantanny, Dominika Korszeń w końcu mogła wyjść z domu. – Od razu mi lepiej – przyznaje młoda mama. Bialczance wykonano przez ten czas 11 testów na obecność koronawirusa.
– Te dwa ostatnie testy były negatywne – zaznacza pani Dominika. Dlatego w niedzielę mogła zakończyć 54-dniową izolację. – Na samym początku trochę dziwnie się czułam, gdy wyszłam z domu. Nogi miałam jak z waty – opowiada mieszkanka Białej Podlaskiej. – Poszłam z dziećmi na lody. Długo spacerowaliśmy. W końcu się dotleniłam i dużo lepiej mi się spało. Zresztą dzieciom również. Są wreszcie zadowolone, mniej marudzą – podkreśla pani Dominika.
Zdążyła też pojechać nad wodę do Firleja. – To był ostatni gorący dzień wakacji – zauważa bialczanka i przyznaje, że wreszcie będzie też mogła odwiedzić rodziców.
Kobieta w kwarantannie domowej była od 8 lipca, po tym gdy ognisko koronawirusa wybuchło w pracy jej partnera. Chodzi o zakłady mięsne w Horbowie pod Białą Podlaską. – Pierwsze sześć testów dało pozytywny wynik, a później były to wyniki „nierozstrzygające”. Nikt nie jest mi w stanie wytłumaczyć, co to znaczy – żaliła się pani Dominika, która została zmuszona do blisko dwumiesięcznej izolacji w 30-metrowym mieszkaniu. – To budynek wielorodzinny, przebywają tu inni ludzie. A balkonu nie mamy. Mogę jedynie wyjrzeć przez okno – mówiła nam kilka dni temu.
Magdalena Smolińska-Kornas, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie, tłumaczyła, że „nierozstrzygający” wynik testu oznacza, że jest on na granicy analitycznej czułości testu. – Wymaga zbadania kolejnej próbki pobranej po 24-48 godzinach. Ostateczną decyzję dotyczącą stanu zdrowia pacjenta podejmuje lekarz –podkreśliła Magdalena Smolińska-Kornas.
Osoby zmuszone do tak długiej kwarantanny zwracały się też o pomoc do Rzecznika Praw Obywatelskich. – Miesięcznie wpływa kilkadziesiąt spraw, w których obywatele skarżą się na sanepid w związku z przedłużającą się kwarantanną lub izolacją – przyznaje Piotr Mierzejewski, dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego RPO. – Każda z nich jest przedmiotem odrębnego postępowania. Nie wypowiadamy się w konkretnych sprawach bez znajomości okoliczności faktyczno-prawnych – dodaje.
Obecnie w Białej Podlaskiej jest aktywnych 74 zakażeń (stan na poniedziałek), a w powiecie bialskim 62.