16. edycja Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2018 zapowiada się niezwykle atrakcyjnie. Pokazy już w ten weekend, biletów jest coraz mniej
Udział w wydarzeniu potwierdzili przedstawiciele 22 państw, w tym m.in. USA, Hiszpanii, Niemiec, Czech, Turcji, Ukrainy, Włoch, Pakistanu i Chorwacji.
– Polskę będą reprezentować wojskowe zespoły akrobacyjne: Biało-Czerwone Iskry i „Orlik” oraz cywilne formacje Grupa Żelazny, Cellfast Flying Team czy legendarny Artur Kielak Xtreme Aerobatics – informuje kpt. Magdalena Busz, rzecznik prasowy Air Show.
W pokazach wezmą udział sławne europejskie teamy akrobacyjne: hiszpańska Patrulla Aguila, fińska Midnight Hawks, włoska Frecce Tricolori czy chorwacka Wings of Storm. Największą tajemnicą pozostaje pokaz sił amerykańskich.
– Amerykanie nie ujawniają, co zaprezentują w Radomiu – przyznaje rzecznik imprezy. Niewykluczone, że do Radomia przyleci F-22 Raptor, najnowszy myśliwiec US Air Force.
Na niebie zobaczymy również maszyny z Pakistanu czy Jordanii. W pokazach indywidualnych na niebie pojawi się m.in. odrzutowiec Aero L-159A Alca, myśliwiec wielozadaniowy Jas-39C Gripen, F-16C Block, a także samoloty transportowe Hercules czy Casa C295M i C-130.
W sumie poleci 110 statków powietrznych, 50 będzie pokazywanych w ramach ekspozycji stacjonarnej.
– Będzie możliwość porozmawiania z pilotami – zapewnia kpt. Busz. – I zaprezentujemy największą w Polsce ekspozycję sprzętu wojskowego – dodaje.
Bilet kupiony w internecie na platformie eBilet kosztuje 40 zł (na każdy dzień pokazów), zaś w kasie na miejscu - 45 zł (ulgowe są po 25 i 30 zł). Warto się pospieszyć.
– Zostały ostatnie bilety na pokazy sobotnie. Szybko też ubywa wejściówek na niedzielę – mówi kpt. Busz.
Impreza odbędzie się na lotnisku na Sadkowie, przy ulicy Lubelskiej 158 w Radomiu. Początek o godz. 9, koniec o 19 w sobotę i o
18 w niedzielę.
W rekordowej XIII edycji wydarzenia w 2013 roku wzięło udział blisko 180 tys. widzów.