Elektrownia Bełchatów pozwana za "kryzys klimatyczny"

Fundacja złożyła pozew w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Aktywiści chcą, by sąd nakazał PGE GiEK zaprzestania działalności, która niszczy środowisko. Konkretnie domaga się odejścia od spalania węgla w Elektrowni Bełchatów najpóźniej do 2035 r. lub zainstalowania do tego czasu urządzeń redukujących do zera emisję CO2.

Elektrownia Bełchatów to największa elektrownia węglowa w Polsce i w Europie i zarazem największa elektrownia na węgiel brunatny na świecie. Jak wyliczyła ClientEarth, od początku swojego funkcjonowania do dziś instalacja w Bełchatowie wyemitowała około miliarda ton CO2 do atmosfery. To równowartość 3-letniej emisji CO2 Polski. Największy pojedynczym emitentem gazów cieplarnianych w Europie

Z danych przekazanych ClientEarth przez KOBiZE, emisje dwutlenku węgla z bełchatowskiej elektrowni wciąż rosną. W 2016 r. wynosiły około 35 mln ton, w 2017 r. około 37 mln ton, a w 2018 r. już ponad 38 mln ton CO2. To ponad 10 proc. całkowitej emisji Polski.

Pod petycją o bezzwłoczne wdrożenie planu redukcji emisji CO2 z elektrowni, złożoną przez „Rodzice dla klimatu”, podpisało się ponad 10 tysięcy osób. Właściciel Elektrowni Bełchatów nie przedstawił żadnego oficjalnego planu zmniejszenia szkodliwego wpływu zakładu na klimat.

ClientEarth także wezwała PGE GiEK do zaprzestania działalności powodującej zagrożenie dla środowiska. Te działania również pozostały bez odpowiedzi. Stąd decyzja prawników o wejściu na drogę sądową.

– Najwięksi emitenci gazów cieplarnianych muszą wziąć na siebie współodpowiedzialność za kryzys klimatyczny. Kryzys klimatyczny jest przez 81 proc. Polaków uważany za bezpośrednie zagrożenie – argumentuje dr Marcin Stoczkiewicz, prezes Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.