Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

10 czerwca 2020 r.
8:31

Górnicze rodziny walczą z wirusem i biurokracją. "Na wymazobus mieliśmy czekać dziesięć dni, ale nie przyjechał"

5 1 A A

Wymazobusy, które nie przyjeżdżają pod właściwy adres. Zagubione testy i długie tygodnie czekania na ich wyniki. Tak wygląda codzienność górniczych rodzin, zamkniętych na kwarantannie. Wygrali walkę z chorobą, teraz muszą mierzyć się z niewydolnością biurokracji.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rybnik

Rodzin, mających problemy z przeprowadzeniem testu w samym Rybniku może być nawet kilkadziesiąt. Wiktoria i Rafał przebywali na kwarantannie od 22 kwietnia. Wizyta reportera Uwagi! TVN z kamerą wypadła na 41. dzień odosobnienia. Oboje nie doczekali jeszcze wizyty wymazobusa.

- Pracuję w kopalni. Znajomy z pracy został zarażony więc ja i reszta domowników zostaliśmy objęci kwarantanną – opowiada Rafał Kranc i dodaje: Przez bałagan w rybnickim sanepidzie, od ponad miesiąca jesteśmy w kwarantannie, której końca nie widać.

Zgodnie z procedurą, jeśli jeden z członków rodziny miał kontakt z zarażonym, cała rodzina zostaje na kwarantannie, ale test robi się tylko jemu. Jeśli wynik okaże się pozytywny, po kilku dniach przyjeżdża wymazobus. Jego załoga ponownie pobiera wymaz od zakażonego, i po raz pierwszy od innych członków rodziny. Dopiero dwa negatywne wyniki całej rodziny pozwalają przerwać kwarantannę.

- Na wymazobus mieliśmy czekać dziesięć dni, ale nie przyjechał – dodaje Wiktoria, narzeczona Rafała.

- Jak w końcu udało mi się dodzwonić do sanepidu usłyszałam, że Rafała nie ma nawet na liście oczekujących do drugiego wymazu. Kiedy w końcu wymazobus pojawił się u nas pod bramą, okazało się, że nie przyjechał do nas, ale do sąsiada – opowiada Kranc.

- Tego było już za wiele. Po tej sytuacji powiadomiłam kopalnie i po ich interwencji wymazobus był po 20 minutach u nas – dodaje Klaudia.

W ten sposób, pierwszy wymaz zrobiono panu Rafałowi osiem dni po rozpoczęciu kwarantanny, drugi prawie trzy tygodnie później, czyli po nieomal miesiącu odosobnienia. Do dziś nie wiadomo, co się stało z drugim wymazem.

Problemy kardiologiczne

Podobne problemy spotkały rodzinę pani Bożeny, która na kwarantannie przebywała od 23 kwietnia. Ona, jej córka i mąż górnik mieli COVID-19.

- Z powodu koronawirusa mam powikłania pulmunologiczne i kardiologiczne. Potrzebuję pilnej konsultacji z lekarzem, ale nie mogę tego zrobić, bo od miesiąca jestem w kwarantannie. Nie mam robionych wymazów, więc nie mam wyników – opowiada pani Bożena Pieter i dodaje: Dzwoniła do nas pani z sanepidu mówiąc, że przebadają nas wszystkich. Ale wymazy pobrali tylko od męża. My się zapisywaliśmy na badanie pięć razy. Wynik syna znalazł się parę dni temu, wyniku córki nie ma do dziś.

Reporter Uwagi! TVN wielokrotnie próbował się kontaktować z rybnickiemu sanepidem. Bezskutecznie. Przyjazd ekipy pod urząd spowodował jego zamknięcie.

- Jestem tu trzeci raz. Jak nie dostanę zaświadczenia o odbytej kwarantannie dostanę pół pensji. Dzwoniłem tu z dwieście razy – denerwuje się jeden z oczekujących petentów.

Zgodę dyrektora rybnickiego sanepidu na rozmowę udało się uzyskać dopiero po kilku dniach.

- Duża liczba zakażonych górników i członków ich rodzin spowodowała, że obciążenie naszych pracowników jest ekstremalne. Zostały wprowadzone rozwiązania, które mają na celu usprawnienie naszej pracy i pomocy interesantom. Nowe procedury znacznie poprawią naszą codzienną pracę – zapewnił Michał Dudek z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Rybniku.

Wiktoria i Rafał, którzy wkrótce biorą ślub i obawiali się, że z powodu izolacji nie zdążą załatwić wszystkich formalności, dzięki interwencji skończyli kwarantannę w piątek, 5 czerwca. Dyrektor Sanepidu w Rybniku przeprasza wszystkie rodziny, które zmuszone były, i dalej są, przebywać na przedłużonej kwarantannie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To ważna decyzja, która otwiera furtkę do budowy kolejnego odcinka drogi ekspresowej S19 od granicy województwa mazowieckiego do Międzyrzeca Podlaskiego. Powstanie tu węzeł międzynarodowych tras.

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Naturalnego śniegu jeszcze nie ma, ale skoro temperatura nocą zaczęła spadać poniżej zera, właściciele pierwszych ośrodków narciarskich na Lubelszczyźnie zaczynają odpalać swoje armatki. Na nowy sezon zaprasza m.in. NartRaj w Chrzanowie.

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium