W czwartek o godzinie 2.35 w nocy na lotnisku wojskowym w Warszawie wylądował rządowy samolot. Na pokładzie było 60 osób, w tym piętnastu Polaków.
Jak tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSWiA oczekiwano, że do kraju wróci około 80 naszych rodaków. Jednak na lotnisko udało się dotrzeć zaledwie 15. – Wśród nich są mieszkańcy Lublina, Poznania i Białegostoku – powiedziała na antenie TVN24 Małgorzata Woźniak.
Wraz z Polakami rządowym samolotem przylecieli obywatele innych krajów - ok. 20 mieszkańców Wielkiej Brytanii, 15 Rumunii oraz dwóch Danii. Jak zgodnie przyznają, są wdzięczni polskim władzom za umożliwienie wyjazdu z Libii, bo w kraju i na lotnisku panuje wielki chaos.