Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. fb)
Sejm zdecydował powierzyć funkcję Rzecznika Praw Dziecka Monice Hornie-Cieślak. Zaakceptować to musi jeszcze Senat.
Horna-Cieślak zdobyła 245 głosów za. 195 posłów było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. Była kandydatką z ramienia sejmowej demokratycznej większości. Klub parlamentarny PIS nie złożył żadnej kandydatury, więc była jedyną kandydatką na to stanowisko.
Rekomendację, by to właśnie ona była nową Rzeczniczką Praw Dziecka wydały komisje edukacji, nauki i młodzieży oraz sprawiedliwości i praw człowieka. Podczas odpowiedzi na pytania posłów Monika Horna-Cieślak jako najważniejsze wyznawania wymieniała między innymi reakcję na przemoc wśród nastolatków, kryzys zdrowia psychicznego oraz dyskryminację dzieci i młodzieży.
Monika Horna-Cieślak z zawodu jest adwokatem i pochodzi z Grudziądza. Od 19 roku życia zajmuje się ochrona praw dzieci. Jak mówi, to jej życiowa misja i pasja. Współpracuje z kilkoma stowrzyszeniami działającymi na rzecz dzieci i młodzieży. Brała udział w tworzeniu tzw. "ustawy Kamilka", czyli nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego po tragicznych wydarzeniach w Częstochowie.
