Prokuratura wyjaśnia śmierć 14-latki, która w ubiegłym tygodniu trafiła do szpitala w Poznaniu z objawami zatrucia narkotykami.
Dziewczyny nie udało się uratować.
– W 100 procentach możemy potwierdzić, że doszło do bardzo ciężkiego uszkodzenia mózgu. Były to zmiany nieodwracalne – mówi Urszula Łaszyńska ze szpitala dziecięcego im. B. Krysiewicza w Poznaniu.
Prokuratorzy czekają na wyniki sekcji zwłok i badań krwi. Do tej pory w sprawie zatrzymano siedem osób, cztery z nich zostały aresztowane.