Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

12 kwietnia 2010 r.
1:19
Edytuj ten wpis

Tragedia w Smoleńsku: Czterdzieści minut żyliśmy nadzieją

Wierzyliśmy, że nie wszyscy zginęli. Aż wreszcie dowiedzieliśmy się najgorszego.
Mężczyźni i kobiety tracili przytomność – mówi Stefan Pedrycz z Lublina, który na cmentarzu w Katyniu razem z innymi Polakami czekał na prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W sobotę rano Polacy zgromadzeni w Katyniu w skupieniu czekali na polską delegację.

– Siedziałem blisko sektora rządowego. Patrzyłem na puste krzesła, ozdobione biało-czerwonymi chorągiewkami. Na krześle prezydenta Lecha Kaczyńskiego leżał wieniec, który miał złożyć pod pomnikiem Ofiar Mordu Katyńskiego – opowiada Stefan Pedrycz z lubelskiego Polskiego Czerwonego Krzyża, z którym rozmawialiśmy tuż po zakończeniu nabożeństwa w Katyniu.

Do Katynia najpierw dotarła nieoficjalna wiadomość o katastrofie samolotu. O tym, co się stało, jako jedni z pierwszych dowiedzieli się dziennikarze, którzy przyjechali na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Pierwsza reakcja Polaków to niedowierzanie. Zaczęły nadchodzić kolejne wiadomości.

– Wierzyliśmy, że ludzie ocaleli z katastrofy, że na miejscu pracują ratownicy. Nikt nie dopuszczał do siebie myśli, że prezydent Kaczyński nie żyje – dodaje Pedrycz.

Smoleńsk, godzina 8.56

Do wypadku prezydenckiego samolotu TU-154 dochodzi dwa kilometry od Smoleńska, przed lotniskiem wojskowym w miejscowości Pieczersk. Na pokładzie, wraz z załogą, jest 96 osób, oprócz prezydenta Kaczyńskiego i jego żony Marii najważniejsze osoby w państwie.

Maszyna rozbija się przy podchodzeniu do lądowania w bardzo gęstej mgle. Wcześniej pilot kilka razy próbuje wylądować. Przy ostatniej próbie samolot zahacza skrzydłami o drzewa, uderza w ziemię i staje w płomieniach. Kadłub rozbija się na części.

Wiadomość o śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego rozchodzi się po Polsce lotem błyskawicy. W ruch idą telefony i SMS-y. Przez komórki trudno się gdziekolwiek dodzwonić. Stacje telewizyjne i radiowe przerywają programy, by nadać specjalne komunikaty.

Czekaliśmy na cud

Choć światowe serwisy już podały informację o tym, że zginęli wszyscy pasażerowie rządowego samolotu, Polacy w Katyniu jeszcze wierzą w cud, że informacje, które do nich docierają, nie potwierdzą się.

– Czekaliśmy czterdzieści minut na najgorsze. Kiedy było już 30 minut po terminie rozpoczęcia uroczystości, poinformowano nas, że wszyscy pasażerowie polskiego samolotu zginęli. Jeszcze nie dowierzaliśmy. Może pomyłka? Nie wiem, czekaliśmy na cud? Ludzie zaczęli płakać. Zaczęły dziać się dramatyczne sceny. Mdlały kobiety, mężczyźni tracili przytomność, lekarze zaczęli udzielać pierwszej pomocy – opowiada Pedrycz.

Nabożeństwo w intencji zamordowanych polskich oficerów zamienia się w nabożeństwo żałobne. Słychać płacz i modlitwę. – Najbardziej wstrząsający widok, który został mi w sercu, to puste krzesło prezydenta Lecha Kaczyńskiego z wieńcem, który miał złożyć pod pomnikiem katyńskim. Zostało puste krzesło. Jak rana.

Już w kilkanaście minut po wiadomości o śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Archikatedrze Lubelskiej ludzie zaczynają modlić się przed obrazem Madonny. W konfesjonałach pojawiają się księża. Ludzie proszą o spowiedź. O godzinie 12 wierni zaczynają odmawiać różaniec. Pół godziny później do modlących się dołącza ks. Adam Lewandowski, proboszcz archikatedry. Coraz więcej ludzi gromadzi się w innych lubelskich kościołach.

– Żal i smutek. Nie mam słów – mówi Jerzy Boguszewski z Lublina. – Wobec takiego dramatu polityka schodzi na drugi plan. Straszna tragedia – dodaje Kamil Sawka z Lublina. – Dramat– w głosie Roberta Kublikowskiego z Lublina słychać wzruszenie. – Wstrząs. Mimo że mam inne poglądy polityczne, to bardzo przeżywam to, co się stało – przyznaje Paweł Jabłoński.

Zginął Wasz prezydent

Na budynku lubelskiego Ratusza pojawia się szarfa z nazwiskiem Ryszarda Kaczorowskiego, honorowego obywatela Lublina, który zginął w katastrofie. Na ratuszowych schodach młodzi ludzie zaczynają składać kwiaty. Koło kwiatów szybko pojawiają się lampki.

O godz. 13 w kościele św. Ducha modli się sporo ludzi. Tu, gdzie przed laty ks. Jan Twardowski recytował swój wiersz: Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą/ zostaną po nich buty i telefon głuchy/ tylko co nieważne jak krowa się wlecze/ najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje/ potem cisza normalna więc całkiem nieznośna/ jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy/ kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.

O dramacie Polaków szybko dowiadują się obcokrajowcy. – O katastrofie usłyszałem w autobusie. Nie wierzyłem, że to prawda. A jednak. Składam Polakom serdeczne wyrazy współczucia. To ciężkie chwile dla waszego narodu. Jestem z wami – mówi Dziennikowi Branislav Valent z Belgradu.

Hasan Hysryjev z Czeczenii sam podchodzi do nas na deptaku. – Solidaryzuję się z Polakami. Szok. Bardzo przeżyłem tragedię. Nie mogę uwierzyć w katastrofę – mówi urywanym głosem. Na koniec zamyśla się: Zginął prezydent, którego Rosja nie mogła złamać.

Dlaczego?

W miarę, jak nadchodzą nowe informacje o katastrofie, coraz więcej mieszkańców Lublina zadaje sobie pytanie: Dlaczego piloci zdecydowali się lądować, skoro dostawali komunikaty z lotniska, że warunki są niebezpieczne i należy zawrócić?
Pytamy o to w Dęblinie, w Szkole Orląt.

– To ogromna tragedia. W jednej sekundzie zginęli ludzie ze „świecznika”. Niektórych z nich znałem osobiście. Już sama liczba ofiar katastrofy budzi przerażenie. To dramat Polski. Dopóki nie zakończą się prace komisji badającej katastrofę, nikt odpowiedzialny nie skomentuje jej przyczyn – mówi ppłk Janusz Chojecki, rzecznik Szkoły Orląt w Dęblinie.

Wieczorem w sobotę w kościele akademickim KUL pełno ludzi. W niedzielę rano w katedrze prawosławnej przy ul. Ruskiej w Lublinie nabożeństwo żałobne odprawia abp Abel, zwierzchnik prawosławnej diecezji lubelsko-chełmskiej. Razem z Polakami modlą się prawosławni z Grecji, którzy przyjechali do Lublina z pielgrzymką.

– Pojawiają się w życiu takie dawki stężonego cierpienia, w których ludzkie słowa są zbyt słabe i kruche, by wyrazić nasz ból i głębię naszych doznań – mówi w specjalnym oświadczeniu metropolita lubelski arcybiskup Józef Życiński.

– Jak dowiedziałam się, że zginął prezydent Lech Kaczyński, ciarki przeszły przez całe moje ciało. Zostały w sercu – mówi Agnieszka Misiak, która wychodziła wczoraj z kościoła św. Ducha. A Paweł Grygorowicz napisał nam wiersz: „Bóg jest dobry, zaprasza nas do siebie. On dla każdego przygotował miejsce w niebie”.

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu. Tym razem to gospodarze byli górą - 95:79.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium