Coraz więcej linii lotniczych wprowadza obowiązek przebywania dwóch osób w kokpicie w trakcie lotu. To efekt tragicznej katastrofy Airbusa Germanwings, gdzie podczas nieobecności jednego z pilotów, drugi zamknął się od środka i celowo rozbił maszynę.
Podobne zasady wprowadzają kanadyjskie linie WestJet Airlines, Air Canada i Air Transa oraz włoska Alitalia. Niebawem obowiązek taki ma wejść w życie również w niemieckich liniach.
Jak zapewnia rzecznik prasowy irlandzkiego Ryanaira, w jego samolotach taka procedura stosowana jest od dawna.
Rekomendację wprowadzenia zasady ciągłej obecności dwóch osób w kabinie przesłała wszystkim przewoźnikom Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego.
W katastrofie Airbusa A320 we francuskich Alpach zginęli wszyscy, którzy znajdowali się na pokładzie, czyli 150 osób.