Weekend pełen obietnic wyborczych. Jakie pomysły mają partie?

Premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że jeśli PO wygra wybory, wprowadzi jednolitą stawkę PIT na poziomie 10 proc. i zlikwiduje składki na ZUS i NFZ.

Platforma chce też uporządkować rynek pracy wprowadzając jednolite kontrakty, które zastąpią m. in. umowy śmieciowe oraz minimalne stawki godzinowe w wysokości 12 zł. Wśród pomysłów partii rządzącej są też m. in. bony refundacyjne na leki dla ponad trzech milionów Polaków.

PiS

Wśród propozycji Prawa i Sprawiedliwości są m. in.: 15 proc. stawka CIT dla małych firm, darmowe leki dla osób powyżej 75. roku życia oraz program „Rodzina 500 plus”, który przewiduje 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko oraz na pierwsze w przypadku uboższych rodzin.

Kandydatka PiS na premiera Beata Szydło zapowiedziała też zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych, które miałyby gwarantować udział w wykonywaniu lokalnych inwestycji miejscowym firmom.

PSL

PSL zamierza stworzyć 500 tys. miejsc pracy, planuje też przeznaczyć 150 mld zł na inwestycje na wsi.

Wśród postulatów ludowców jest także zwolnienie ze składek ZUS przez pierwszy rok dla osób zakładających działalność gospodarczą, stworzenie 50 tys. nowych miejsc w żłobkach i 70 tys. w przedszkolach oraz bezpłatne leki dla seniorów.

Zjednoczona Lewica

W niedzielę swój program zaprezentował koalicyjny komitet Zjednoczona Lewica, w którym prym wiodą Sojusz Lewicy Demokratycznej i Twój Ruch.

Wśród głównych obietnic można wymienić: podwyższenie płacy minimalnej do 2500 tys. zł miesięcznie, zniesienie podatku PIT dla najmniej zarabiających, darmowe leki dla najuboższych i seniorów oraz opodatkowanie księży podatkiem dochodowym.